Wioska Pargos

[Kubeł1001]

Zeromus

//To był komentarz dla Kuby, a chodziło mi o to, że mogę chcieć zaatakować wioskę później i podczas tego nieświadomie uwolnić moc płynącą z paktu ze smokiem, ale jej nie kontroluje jeszcze, bo nawet nie zdaje sobie sprawy, że takowy posiada

[Kubeł1001]

Michaelpl03

// Uuu… Zrób tak przy walce z wilkołakiem! ._.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zaprowadził Was na obrzeża wioski, do jednej z chat. A właściwie tego co niej zostało. Dwie ściany były zburzone, komin się rozsypał, okna w ścianach, które się jeszcze zachowały były wyłamane, a wszędzie było pełno krwi.
‐ Tutaj mieszkała czteroosobowa rodzina. Ojciec został zabity na miejscu, syn pożarty, a nastoletnia córka i matka zaginęły. Do tej pory nie atakował ludzi, tylko zwierzęta hodowlane.
//Jak odmłodzić? Jeśli chcesz grać nastolatką to ok. Ale właściwie powinieneś ją postarzyć. Że uciekła z domu w wieku 20 lat, a obecnie ma 40. Nie zapomnij, że Elfy to istoty długowieczne.//

[Kubeł1001]

Michaelpl03

// Hm… Słyszałeś, Zero? Nie starzeją się tak bardzo. Możesz zamoczyć.
‐ Mhm. Rozumiem. Często atakuje?

[Kubeł1001]

Zeromus

Obserwuje wszystko milcząc

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Atakuje raz na miesiąc, na ogół podczas pełni księżyca.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ A kiedy atakował ostatnio ?

[Kubeł1001]

Michaelpl03

Czekał na odpowiedź. Sam miał o to zapytać.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Trzy dni temu, w czasie pełni księżyca.

[Kubeł1001]

Michaelpl03

‐ I to jest miejsce ostatniego ataku, tak?

[Kubeł1001]

Zeromus

Przemilczał następne pytanie

[Kubeł1001]

Michaelpl03

‐ To dość sporo czasu na przygotowania.
Kminił nad tym, jak go przechytrzyć ._.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Walka nie powinna być trudna … W końcu to i tak już jest bestia … Nie są one zbyt inteligentne …

[Kubeł1001]

Michaelpl03

‐ Ale jak cię takie cholerstwo uderzy to wątpię, żebyś wstał.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Więc wystarczy nie dać się trafić … Nie powinno być to skomplikowane … A do tego wystarczy takiego trafić przynajmniej raz srebrem i jego ataki są spowolnione

[Kubeł1001]

Michaelpl03

Przemilczał to.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Poprzedni najemnicy też tak myśleli idąc na potwora ze srebrnymi włóczniami. Żaden nie wrócił. A na Was chyba już pora? ‐ powiedział Kal nerwowo zerkając na okoliczne lasy jakby liczył na to, że wypatrzy bestię.

[Kubeł1001]

Michaelpl03

‐ Zaraz, a to czasem nie jest tak, że wilkołak to tak naprawdę człowiek, który się w niego zmienia? Macie może jakichś podejrzanych?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Może kiedyś był człowiekiem, ale teraz to żądna krwi, okrutna bestia. Nie ma w sobie już nic z człowieczeństwa. ‐ powiedział Kal wskazując na scenę masakry.

[Kubeł1001]

Michaelpl03

‐ Chodziło mi bardziej o postać człowieka, nie o człowieczeństwo.