Zamek barona rozbójnika.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Wstał, ubrał zbroję. Wychodząc zamknął drzwi na klucz.
Poszedł na dziedziniec.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Był to pewnie zwyczajowa odprawa, ponieważ pozostali członkowie bandy zbierali się w dwuszeregu na dziedzińcu.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Ustawił się również.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Ustawiłeś się za Orkiem, a wszyscy czekając na przywódcę bandy gadali beztrosko.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Wolał czekać w milczeniu.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Szef bandy wyszedł i czekał, aż wszyscy umilkną. Wtedy zaczął mówić.
‐ Chłopy! Dziś macie wolne. Róbcie co chcecie. Ale pamiętajcie co będzie jutro. Każdy ma być wtedy trzeźwy i sprawny. Jasne? ‐ zapytał i odszedł usatysfakcjonowany gdy odpowiedziały mu potwierdzające zawołania członków bandy.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Również kiwnął głową na znak zgody.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Bandyci rozeszli się do pokojów lub stołówki mając zamiar spędzić dzień na jedzeniu, graniu w karty, bójkach i spaniu.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Pamiętając wczorajsze wydarzenia ze stołówki, wolał udać się z powrotem do pokoju.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Udałeś się z powrotem do pokoju. O dziwo wyglądał tak samo jak wcześniej.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Położył się i spróbował zasnąć… wcześniej gruntownie przeszukując pokój.

[Kubeł1001]

Kuba1001

W pokoju nie znalazłeś nic nowego poza sporym karaluchem.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Zgniótł go butem i poszedł spać.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zasnąłeś. Obudziłeś się koło południa. A dokładniej obudziła Cię wrzawa na dziedzińcu, którą było słychać, aż tu.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Wyszedł na dziedziniec, zamykając za sobą drzwi na klucz.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wrzawę wywołała awantura między dwójką Krasnoludów wspieraną przez Elfa i podobnym do Ogra mężczyzną. Prawdopodobnie zaraz zacznie się bójka.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Wolał ją obserwować z boku.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Ogroczłek zamachnął się buławą na Elfa, a ten z niewiarygodną prędkością odskoczył i po chwili znalazł się na wielkim karku stwora. Próbował okładać przeciwnika pięściami, ale częściej trafiał siebie niż jego.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Obserwował nadal

[Kubeł1001]

Kuba1001

Ogropodobny padł w końcu, a Elf tryumfalnie zszedł z niego i odszedł wraz z Krasnalami.