Enklawa Magów Powietrza

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Postanowił poczekać z pół godziny.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nadal nic.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Westchnął i począł szukać maga w okolicach.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nikogo takiego nie widać w pobliżu miasta.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Zaczął się rozglądać czy miasto niedługo wleci nad jakiś las i czy będzie mógł się wspiąć po drzewie lub coś w tym guście.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Mógłbyś się wspiąć, ale nawet na drzewie byłoby za nisko. Może zawołasz jakiegoś Maga?

[Kubeł1001]

Konto usunięte

//So funny ;‐;//
Rozejrzał się za czymś wyższym w pobliżu.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Niczego takiego nie było. Nagle zauważyłeś na niebie jakieś kształty. Ptaki? Smoki? A może Magowie?

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Spróbował bliżej się przyjrzeć.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Za duże na ptaki i za małe na Smoki.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Magowie, zaczął machać tak aby go zauważyli.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Trzy postaci zaczęły zbliżać się do Ciebie. Szybko. Bardzo szybko. Po chwili zauważyłeś trójkę ludzi na dziwnych lotniach.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Oparł rękę o rękojeść czekając aż podlecą.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zlecieli na ziemię pełni gracji. Zauważyłeś, że byli to dwaj mężczyźni i kobieta. Mężczyźni mieli wygolone głowy i nosili lekkie spodnie i tuniki. Kobieta miała krótkie, czarne włosy, a resztę spiętą w długi warkocz. Większość heteroseksualnych mężczyzn uznałoby ją za “ładną i pociągającą.”
‐ Czego szukasz, wędrowcze? ‐ zapytał jeden z mężczyzn składając lotnię w kij długości około dwóch i pół metra. Reszta zrobiła to samo.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Rozumiesz mnie?
“Powiedział” w migowym.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Patrzyli najpierw na Ciebie, potem na siebie, a w końcu kobieta odpowiedziała:
‐ Oni nie. Ja tak.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Rzadko spotyka się ludzi posługujących się językiem migowym, mógłbym jakoś dostać się do Enklawy?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Nie przyjmujemy turystów. ‐ odparła chłodno kobieta.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Przychodzę w biznesie, muszę coś odnaleźć.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jakie coś? ‐ zapytała nieco rozdrażniona.