Jama Aragotha
-
Bilolus1
Spojrzawszy na ciało stwierdził .
‐ Robak ‐. rozpuścił kajdany i zabrał ich moc magiczną, wyszedł z pomieszczenia i spojrzał na jednego ze szkieletów ‐. Użyjcie Kwasu ** A**, rozpuścić skórę i pozbyć się reszty . Potrzebny mi tylko szkielet .
Gdy przemówił do szkieletu przeszedł do pomieszczenia wyjściowego i wyszedł w Góry .
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Szkielety Aragotha ruszyły do swojego salonu.
Melkor miał dwie drogi do wyboru:
Pierwsza prowadziła przez Góry Mgliste i wiodła niemal pod stoki Czarnej Góry, ale zajęła mu by tygodnie. W najlepszym wypadku.
Była też druga. Krótka i prosta. Wystarczyłoby zejść z gór i pójść przez Martwe Bagna. Ale jak mówi nazwa nie byłoby łatwo. -
-