Chaty w lesie
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Angel_Kubixarius
Kiedy wszyscy wyszli, wział resztki mięsa, wyysał krew i zjadł. Po tym wziął swoja kosę i poszedl pomóc kolegom.
‐ Hej Doktorek, troche nie za kolorowo wygląda praca jak chłopi w polu. Jestem z pochodzenia jak wczesniej wspominalem błękitnej krwi w mojej rasie i dziwnie się czuję musząc pracować jak chłop. Chcę walki. -
-
-
-
-
-
Kuba1001
I zobaczyliście… Palące się chaty, martwych wieśniaków, a także wiele orków, goblinów i centaurów zabijających każdego kto stanął im na drodze. A w tym tłumie wyraźnie górował ork siedzący na wielkim bawole. Wzniósł w górę prawą rękę, w której miał topór i powiedział:
‐ Ja Qurag, wielki orkowy zdobywca powiadam Wam, że skończyły się dni niewoli dla orków! Orkowie wolni! Orkowie zniszczą ludzi, krasnali, elfy i resztę tych, którzy ich zniewolili! Ojciec Niebo i Matka Ziemia będą nas chronić! Naprzód! Naprzód!
Po przemowie i entuzjastycznych krzykach orków, goblinów i centaurów wszyscy dość szybko opuścili to miejsce.