Karta postaci
-
GrandAutismo
[Imię i nazwisko:] - Łaskotkowy potwór/scp-999
[Wiek:] - ???
[Płeć:] - Nie wiem !
[Orientacja seksualna:] - .-.
[Gatunek:] - scp-999
[Motyw piosenki:] -
https://youtu.be/ExzUoCddjCs**{Stan psychologiczny:} **Bardzo szczęśliwy
[Osobowość:] - Temperament obiektu najlepiej można opisać jako porównywalny do skłonnego do zabaw, bardzo szczęśliwego psa: kiedy jakaś istota zbliży się do SCP-999, zareaguje on na to z euforią po czym zacznie ślizgać się do najbliższej osoby, skoczy na nią, zaczynając “przytulać” ją parą nibynóżek w momencie, w którym będzie ocierać jej twarz trzecią nibynóżką. Przez cały ten czas wydawać będzie wysoki dźwięk bulgotania. SCP-999 wydziela przyjemny odór, zależny od tego, z kim jest w kontakcie. Niektóre osoby rzekły, że pachnie jak czekolada, świeże pranie, bekon, róże, i Play-Doh
**[Nawyki:] - **
Ulubioną aktywnością bytu są łaskotkowe- walki, które zazwyczaj polegają na obklejeniu swoim ciałem całą osobę od głowy w dół i łaskotanie jej, dopóki nie poprosi aby przestał (nie zawsze reaguje na prośby).**[Słabości:] - **
-Jest nie zdolny do powodowania bólu
-Jest wysoce naiwny
-Nie jest zbyt inteligentny mimo, że posiada wiedzę o broni palnej oraz rozumie ludzką mowę.
-Nie umie się komunikować. Jedyne co potrafi powiedzieć to gulgutanie.**[Silne strony:] - **
-Wysoce odporny na obrażenia.[Zdolności:] -
-Leczenie chorób psychicznych poprzez kontakt
-Wywoływanie silnej euforii poprzez kontakt{Dla dociekliwych:}
Dodatek SCP-999-A: Poniższy tekst to raport z eksperymentu w, którym SCP-682 zostaje poddany działaniu SCP-999 w nadziei, że osłabi to agresję SCP-682.SCP-999 zostaje wpuszczony do strefy przechowywania SCP-682. SCP-999 natychmiastowo zaczyna ślizgać się ku SCP-682.
999: (podniecone bulgotanie)
682: (niezrozumiałe jęki, warczenie) Co to jest?
SCP-999 staje przed SCP-682, zaczyna skakać w górę i w dół jak pies, wydając przy tym wysokie, piskliwe dźwięki.
682: (stękanie) Obrzydliwe…
SCP-682 bez ostrzeżenia zgniata łapą SCP-999 całkowicie go miażdżąc. Obserwatorzy chcieli od razu przerwać eksperyment, ale SCP-682 zaczął znowu coś mówić.
682: (pomruki) Hmmm? (niezrozumiałe) co to… (cichy dźwięk podobny do chichotu) czuję… łaskotki…
SCP-999 wypływa spośród palców SCP-682 w górę aż do jego szyi, gdzie przykleja się i zaczyna łaskotać SCP-682 jego nibynóżkami. Na twarzy SCP-682 zaczyna pojawiać się szeroki uśmiech.
682: (głębokie chichotanie) Czuję się… taki… szczęśliwy… Szczęśliwy… (Śmiech) szczęśliwy… szczęśliwy…
SCP-682 powtarza słowo “szczęśliwy” przez następne kilka minut śmiejąc się okazjonalnie, następnie przerodziło się to w ciągły śmiech. SCP-682 przewrócił się na plecy i zaczął uderzać swoim ogonem w podłogę z niesamowitą siłą.
682: (śmiech cichnie) Stop! Przestań łaskotać (kontynuuje się śmiać)
SCP-682 i SCP-999 kontynuują “łaskotkową- walkę” dopóki SCP-682 upada na ziemie i zasypia z uśmiechem na twarzy. Po piętnastu minutach bez aktywności dwóch pracowników klasy D wchodzi do pokoju i zabierają SCP-999. Kiedy SCP-999 zostaje zabrany SCP-682 natychmiastowo wstaje i uwalnia niezidentyfikowaną falę energii ze swojego ciała, w trakcie czego śmieje się maniakalnie.
Wszystkie osoby w zasięgu fali zaczęły trząść się z nagłego napadu śmiechu pozwalając przez to uciec SCP-682, który zniszczył wszystko na swojej drodze. Natomiast SCP-999 szybko uratował tyle osób ile zdołał zabierając ich w bezpieczne miejsce w którym mogli wyzdrowieć z “fali śmiechu” SCP-682. W tym czasie agenci ponownie zabezpieczyli SCP-682.
Pomimo tragedii jaką wywołał SCP-682 SCP-999 nie wykazał strachu wobec obiektu, wręcz daje znaki, że chce jeszcze raz “pobawić się” z SCP-682. Tymczasem SCP-682 rzekł: “Ten brudny smark może [ZMIENIONO] i umrzeć."
**[Stabilność psychiczna:] - ** W świetnym stanie !
[Ulubione rzeczy:] - M&M, wafelki Necco
**[Wygląd] **
-
ThePolishKillerPL
[Imię:] Noob Saibot, co oznacza w języku Irkenów “Litościwy”.
[Wiek:] Z punktu Ziemskiego to 7-8 tyś. lat?
[Płeć:] Właściwie to…brak. Ale zazwyczaj stosuje zaimki męskie.[Orientacja seksualna:] Brak.
[Gatunek:] Norfo, czyli dosłownie przekładając na język ludzki “Quasi samo-świadoma ciecz w formie stałej”
[Motyw piosenki:]
https://youtu.be/6IrJzEQLKHE
{Stan psychologiczny:}[Osobowość:]
Opanowany
Nie przejawia nawet zarysu ludzkich emocji, z wyjątkiem satysfakcji i poczucia sprawiedliwości
Bezlitosny
Zdeterminowany
[Nawyki:] -
[Słabości:]
Brak znajomości technologii
Po solidnym ciosie obuchem bądź falami sonicznymi traci fizyczną formę na jakiś czas
Światło słoneczne osłabia jego umiejętności
Nie docenia wroga
[Silne strony:]
Super siła zezwalająca mu unieść do 4 ton
Zwinność na poziomie zaskakująco wkurzającym
Wytrzymałość na poziomie takim, że cios w twarz od przeciętnego człowieka to jak słabe łaskotki
[Zdolności:]
Umiejętności:
Zmiennokształtność
Podzielona świadomość/tworzenie pół świadomych instancji samego siebie
Teleportacja
{Dla dociekliwych:}
Noob Saibot, inaczej mówiąc biomechaniczna super broń, powstał ok. 8 tysięcy lat temu jako skutek programu wojennego “Pięść 2” rasy Irkeńskiej (rasa z hierarchią wzrostu opierająca się na podbojach) skierowanego przeciwko mieszkańcom Kepler 22b, którzy zaskakująco przypominali technologicznie i wizualnie dzisiejszych Homo Sapiens z tą różnicą, że Kepleranie posiadali “kocie oczy” i ostrzejsze paznokcie. Niestety, pod wpływem Irkeńskiego terroru oraz rzezi dokonanych przez Nooba Saibot’a, ich rasa została zdziesiątkowana, a resztki od końca wojny były w niewoli. I wtedy Saibot samoistnie wykształcił samo-świadomośč wraz z poczuciem sprawiedliwości, po czym uświadomił sobie, że to, co Irkeni czynią jest złe. Chcąc zatrzymać to raz na zawsze, zakradł się do sali tronowej, wymordował po cichu straż i w bolesny sposób zamordował Irkeńskiego władcę, a następnie porwał jednego z techników do kapsuły, rozkazał mu obrać kurs na losowy i kiedy już nawiał - zamordował technika z zimną krwią. Z czasem doleciał na Ziemię na której hulały jeszcze w najlepsze Klejnoty, gdzie przybrał formę Czarnego Kwarcu i obiecał sobie jedno. Że wyeliminuje każde zło, jakie napotka na swojej drodze.
[Stabilność psychiczna:] W miarę dobra.
[Ulubione rzeczy:]
[Wygląd:]
-
-
-
-
-
MrocznyK
[Imię i nazwisko:] - Nightmare Moon
[Wiek:] - ok 19 tysięcy equestriańskich lat
[Płeć:] -klaczkobieta[Orientacja seksualna:] - panseksualna
[Gatunek:] - alikorn//człowiek
[Motyw piosenki:] - https://youtu.be/IqwjhzNj_s0{Stan psychologiczny:} Nadszarpnięty. Niestabilna emocjonalnie, jednak nie ma objawów paranoi.
[Osobowość:] - Nightmare Moon nie należy do przyjaznych, ani jakkolwiek miłych osób. Co to, to nie. Jest postawną, kobietą, która uważa siebie za niekwestionowane centrum tego marnego wszechświata. Przepełniona egoistyczną, pełną zazdrości i goryczy rządzą, zmieniła się w wyprutą z odruchów ludzkich i zimną, a wręcz lodowatą(jak klejnot Niebieksiej Diament podczas napadu depresji) personą. Nie obchodzi ją życie innych, po trupach zdobędzie swój cel, którym jest zdobycie więcej mocy i słodka zemsta na siostrze i jej uczennicy, za kolejne wygnanie. Jej serce z czarnego jak bezksiężycowa noc kamienia, zawładnięte jest zazdrością i rządzą zemsty. Ma skłonności manipulatorksie. Nie jest skromną osobą - jej mniemanie o sobie i swojej potędze jest wysokie (co do swojej mocy ma pełne prawo tak twierdzić, w aktualnej formie może śmiało być porównywana zs swoją siostrą). Włada nią ogromna chęć poszerzania swojej władzy i całkowitego paniwania nad dniem i nocą, a raczej Wieczną Nocą. Ma ostry temperament - jest oschła i zimna dla każdego, a w jej głosie da się wyczuć nutę pogardy, skierowaną do całego świata. Jest zapatrzona w siebie - obviously, jeśli ktoś jest ideałem to tylko i wyłącznie ona. Nie widzi swoich wad i popełnianych błędów. Niestabilność emocjonalna to jej drugie imię (zaraz po Ideale), więc to oczywiste, że bywa nieprzewidywalna.Pod całą tą skorupą ideału i potęgi skrywa jednak delikatną, pełną kompleksów i swoistego dobra osobowość Luny.
[Nawyki:] - Hmm… Aktywność głównie nocą. Nosi przy sobie paczkę lukrecji, bo takowe jej posmakowały. Okazjonalna palaczka.
[Słabości:] - Nightmare Moon, jako zapatrzona w siebie osoba, naprawdę często nie widzi popełnianych przez nią błędów, mimo faktu bycia ponadprzeciętnie dobrym strategiem. Reaguje zbyt emocjonalnie i żywiołowo, często kierując się tylko głosem swojego twardego niczym zimne vibranium serca o kolorze czarnej dziury. Dodatkowo nie przepada za jasnym oświetleniem - jedynym poprawnym wariantem oświetlenia jest ciemność, najlepiej całkowita i nieprzenikniona.
[Silne strony:] - Jest potężna. Niezwykle potężna. W swojej formie jest o wiele potężniejsza od swojej siostry. Celestia potrzebowała mocy Klejnotów Harmonii, by móc jej zrobić jakąkolwiek krzywdę i zesłać ją na Księżyc. Tak więc jej moc można śmiało porównywać do Celestii wraz ze wspomaganiem Klejnotami Harmonii. Kolejnym atutem jest donośny głos oraz wysoki wzrost wraz z ponadprzeciętną siłą mięśni. Jej zbroja posiada zaklęcia antymagiczne, a sama Pani Nocy świetnie posługuje się wszelakiej maści lancami i halabardami oraz włóczniami.[Zdolności:]
Zmiana kształtu - poprzez podszywanie się pod inne osoby (zachowując jednak ciemniejszą paletę kolorystyczną), po zmianę w kobaltowy obłok/dym.
Manipulacja Księżycem - przemieszczanie go po nieboskłonie, wznoszenie i opuszczenie go, a także zmienianie jego odległości od Ziemi i czerpanie z niego mocy.
“Nieśmiertelność” - moc odziedziczona po swojej oryginalnej formie. Nie starzeje się fizycznie bez względu na upływ czasu.
Stosowanie zaklęć - ma naprawdę szeroką wiedzę magiczną. Kto przeciez tysiące lat swojego życia spędził na studiowaniu zaklęć? (Still jej wiedza magiczna nie jest tak szeroka jak u jej siostry)
Strzelanie wiązkami energii - jako alikorn z rogu, jako człowiek wykorzystuje do tego dłonie lub swoją lancę.
Wchodzenie w sny i umysły innych - Pani Nocy, patronka snów. Ktoś opiekował się przecież kucami i ich marami sennymi nocą, a ktoś inny odziedziczył tą moc po swojej poprzedniej formie.
Widzenie w ciemności - Pani mroku musi doskonale odnajdywać się w egipskich ciemnościach i braku światła, nieprawdaż?{Dla dociekliwych:}
Dla ciebie Lady Nightmare, plebsie.[Stabilność psychiczna:] - No nie powiedziałbym
[Ulubione rzeczy:] - uczucie władzy, ciemność, lukrecja -
-
-
-
-
-
-
MrocznyK
Czasowo to mniej więcej tak
Kanonicznie:
Uniwerusm kucy- Twi już jest księżniczką i razem z psiapsi są obcykane w walczeniu z wykorzystaniem Klejnotów Harmonii
Obydwa uniwersa - korona z Elementem Magii została ukradziona przez sunset shimmer i aktualnie znjduje się w świecie ludzi
Uniwersum ludzi - przed balem korona nie była na głowie SS, a więc nie odbyła się walka i ludzkie odpowiedniki Mane6 nie zostały przesiąknięte equestriańską magią z korony z Elementem Magii
W uniwersum pbf:
- Nightmare Moon jest prawie rok na wygnaniu i odzyskala dawne siły
- NM wyczuła moc Klejnotu Magii (equestriańska magia, z którą jest silbie związana, skoro pochodzi z Equestrii i jest nią przepełniona) i teraz będzie probowała go przejąć
- Twi już jest księżniczką i razem z psiapsi są obcykane w walczeniu z wykorzystaniem Klejnotów Harmonii
-
-
-
-
-