Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Udało się, bo czemu miałoby się nie udać? Perła wciąż płacze.
No już, czym się martwisz?
-Ż-że j-jestem de-de-defetem!
Nadal ją przytula
A Perła nie przestaje płakać…
Chyba ją przygarne. Tak mi jej szkoda
Innej opcji nie ma.
Możnaby jej powiedzieć. Uspokoiłaby się
I Indygolit by miała nową przyjaciółkę… Oraz czyste sumienie.
Wiesz, mogłabym cię wziąć ze sobą. Byłabyś bezpieczna. Co ty na to?
Perła otarła łzy i od razu powiedziała z niedowierzaniem: -NAPRAWDĘ?!
Tak, naprawdę
-KOCHAM CIĘ!
Uśmiechnełam się
Perła objęła Indygolit.
Oo Ona zrobiła to samo
To będzie długaaa przyjaźń…
Taaaaak
I zdecydowanie udana.
Tak. Tylko… muszę chyba komuś o tym powiedzieć