Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Steven Universe [PBF]
  3. Sanktum Sanktorum [ZIEMIA]

Sanktum Sanktorum [ZIEMIA]

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Steven Universe [PBF]
540 Posty 2 Uczestników 5.4k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.
    napisał ostatnio edytowany przez
    #436

    avatar Brodacz Brodacz

    Portal został otwarty dokładnie za Baxter Building.

    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.
      napisał ostatnio edytowany przez
      #437

      avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

      Wziu.

      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.
        napisał ostatnio edytowany przez
        #438

        avatar Woj2000 Woj2000

        Spokój i wewnętrzna harmonia.
        Dokładnie te dwa uczucia wypełniały świadomość Serpentyn, byłej przywódczyni kosmicznego syndykatu i obecnej najbliższej osoby dla Mistyka, gdy przechadzała się, a właściwie pełzła, przez gustownie urządzone, drewniane korytarza miejsca zamieszkania Doktora Strange’a - Najwyższego Czarodzieja z Ziemi, który pozwolił jej i Mistykowi schronić po ucieczce ze statku Thanosa. Idąc, nie tylko obserwołała styl i umeblowanie mijanych pomieszczeń, ale także zastanawiała się nad kilkoma sprawami. Nie dotyczyły one tylko bardziej ,powszechnych" zdarzeń, jak to, gdzie i co porabia ich gospodarz, ale także tych przyziemnych, dotyczącej samej zainteresowanej. Jednym z nich była obecna lokalizacja bliskiej jej osoby - Mistyka, który, jak dobrze pamiętała, chciał przestudowiać z pomocą Wonga tomy w bibliotece Sanktum. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że… jej, formalnie rzecz biorąc, ,pan" oraz pomocnik Najwyższego Czarodzieja nie wychodzą z niej od pewnego czasu.
        -Pewnie nic złego się nie dzieje, ale lepiej sprawdzić. W końcu… to także miły gest, który na pewno zostanie doceniony przez Mistyka. - rozważała, dosłownie posuwając się w stronę budynku, gdzie znajduje się owa czytelnia.

        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.
          napisał ostatnio edytowany przez
          #439

          avatar MrocznyK MrocznyK

          // kocham Cię za to wznowienie wątku z Wężową Pańcią ❤

          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.
            napisał ostatnio edytowany przez
            #440

            avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

            Naprawdę trudno nie odczuwać pozytywnych emocji w sytuacji takiej jak ta. Nie tylko udało się uciec od tego szaleńca Thanosa, ale do tego udało im się znaleźć bezpieczne schronienie, gdzie mogą bez problemu okazywać sobie uczucia jakie rozwijały się już od ich pierwszego spotkania, jeszcze wtedy, kiedy Serpentyn była niewolnicą Szalonego Centuriona, a Mistyk jego pracownikiem i bardzo smutnym osobnikiem. To faktycznie dość ciekawe, co tak długo zajmuje Wongowi i Mistykowi w bibliotece z magicznymi księgami. A co do właściciela ich nowego lokum… Najpewniej jak to Najwyższy Czarodziej, zajmuje się właśnie sprawami nie cierpiącymi żadnej zwłoki. Kiedy dotarła do drzwi czytelni, od razu zauważyła na klamce kawałek bliżej nieokreślonego czarnego gluta powoli ciągnącego się ku ziemi.

            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.
              napisał ostatnio edytowany przez
              #441

              avatar Woj2000 Woj2000

              Dostrzegając tak niecodzienny widok w zawsze lśniącej czystością i słynącej z porządku sadybie ludzkiego maga, zdziwiła się dosyć mocno. W końcu takie substancje nieczęsto widuje się w miejscach podobnego pokroju.
              -Czyżby nagle nabrali ochoty na alchemię? - pomyślała, dostrzegając w glucie prawdopodobny fakt wykonywania przez Mistyka i Wonga magicznych eksperymentów. Tylko nawet Serpentyn wydaje się, że do tego są lepsze miejsca niż biblioteka.
              Nadal się nad tym zastanawiając, spróbowała pociągnąć za klamkę w taki sposób, by w miarę możliwości nie dotknąć tej substancji. Mimo wszystko, ostatnie czego chciała, to ubrudzić się nie wiadomo czym.

              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.
                napisał ostatnio edytowany przez
                #442

                avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                Hm… To fakt, to, że ktokolwiek wykonuje alchemiczne eksperymenty właśnie w bibliotece jest dość mało prawdopodobne. Zwłaszcza, że zarówno Wong, jak i Mistyk są najprawdopodobniej na tyle dorośli, żeby wiedzieli, że takich rzeczy się nie robi w miejscu przeznaczonym do spokojnego czytania ksiąg wiedzy mistycznej. Na szczęście udało się jej pociągnąć za klamkę, bez dotknięcia, a co dopiero ubrudzenia się tym syfem nieznanego pochodzenia. Kiedy otworzyła w końcu drzwi, na początku zobaczyła pustą, czystą schudną magiczną bibliotekę, będącą w standardowym (na swoje standardy) stanie. Po chwili jednak zobaczyła latajacego to w jedną to w drugą stronę między różnymi półkami… Jego. image

                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #443

                  avatar Woj2000 Woj2000

                  Widząc tego kogoś, czy też raczej… to coś, buszujące sobie jak gdyby nigdy nic po prywatnej bibliotece Strange’a, naprawdę, ale to naprawdę się zaniepokoiła. Nie tylko samą jego obecnością, ale czymś o wiele bardziej dającym do wyobraźni. Tym, że nigdzie nie widzi ani Wonga, ani Mistyka, którzy przecież powinni tu być i, no sama nie wie, starać się odpędzić tego intruza precz.
                  -O nie… a co jeśli… - pomyślała wystraszona, starając się powoli wycofać i zamknąć za sobą drzwi.

                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #444

                    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                    Nie wspominając już nawet o tym, jak… Dziwnie wygląda ten intruz. Wygląda jakby gospodarz Serpentyn i Mistyka Doktor Strange, został poddany jakiejś dziwndj, dosłownie demonizującej metamorfozie. Aż strach pomyśleć, co to w ogóle jest i w jaki sposób się zakradło do biblioteki Stephena…
                    Na całe szczęście udało się jej zamknąć drzwi bez alarmowania kogokolwiek. Tylko… Co teraz robić?! Komu o tym powiedzieć?!

                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #445

                      avatar Woj2000 Woj2000

                      W całym tym poczuciu zagrożenia tylko jedno jest dla Serpentyn jasne. Trzeba znaleźć Mistyka i Wonga. I to szybciej, niż porusza się światło!
                      -Spokojnie… wychodziłaś już z gorszych sytuacji. - odparła w duchu , chcąc się zmotywować, jednocześnie powoli odpełzając od drzwi - Tylko pomyśl - gdzie tych dwóch mogło jeszcze pójść?

                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #446

                        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                        Gdzie oni mogą być, gdzie oni mogą być… Ugh! Pierwsze co przyszło Serpentyn pod wpływem emocji to kuchnia! Nie wiadomo skąd ten pomysł, ale może akurat warto będzie w tym przypadku zaufać kobiecej intuicji?

                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #447

                          avatar Woj2000 Woj2000

                          Nie zastanawiając się nawet nad zbytnią sensownością tej sugestii, pomknęła tam ile sił w ogonie. W ciągu swojego długiego życia wiele razy bazowała na swoich przeczuciach, więc i teraz im zaufa. Oby tylko teraz okazały się słuszne, gdyż w przeciwnym wypadku…
                          Może być różnie, eufemistycznie mówiąc.

                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #448

                            avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                            Zwłaszcza, że ostatni raz kiedy bardziej zaufała przeczuciu niż czemukolwiek innemu, została uderzona przez Thanosa w tył głowy i zatargana na jego statek jako niewolnica.
                            Kiedy tylko dotarła do kuchni, znalazła tam Wonga spokojnie robiącego sobie herbatę ekspresową.

                            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #449

                              avatar Woj2000 Woj2000

                              A to akurat nie tyle było przeczucie, co odruch wywołany zaskoczeniem. W końcu to wtedy Thanos wyskoczył ze starym jak świat podstępem typu ,coś jest za tobą". Nie jest to co prawda dobre usprawiedliwienie dla samej Serpentyn, gdyż można spodziewać się takiego fortelu, jednak wciąż… przeczuciem by tego nie nazwała.
                              Kiedy w końcu zauważyła pomocnika Strange’a, zatrzymała się i wykrzyknęła:
                              -Wong! Ktoś obcy jest w bibliotece! Jakiś czarny stwór cały w glucie!

                              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #450

                                avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                To również jest fakt… Można by to właściwe nazwać czymś przeciwnym przeczuciu biorąc pod uwagę, że Serpentyn dała się nabrać na coś tak idiotycznie prostego jak “coś jest za tobą, odwróć się”. Gdyby wężowa handlarka nielegalnych towarów miała wtedy swoją typową intuicję, z pewnością nie doszłoby do takiej afery. Choć… Czy ma teraz powody do narzekania? Raczej nie. Teraz jednak lepiej się skupić na pomocniku Doktora Strange’a. Spojrzał się zdziwiony na Serpentyn, odkładając czajnik. Spytał się lekko zirytowany i prawie obojętnie:
                                -Opisz mi go dokładniej.

                                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #451

                                  avatar Woj2000 Woj2000

                                  Reakcja Wonga jest dla Serpentyn całkowicie zrozumiała. Sama byłaby zirytowana, gdyby ktoś przerwał jej zajęcia i zaczął pleść niestworzone historie o stworach. Kłopot w tym, że one są prawdziwe.
                                  -Humanoidalny, pokryty w całości czarną, glutowatą mazią. Twarzy nie widać poza oczami. Nosi czerwoną, poszarpaną pelerynę z kolcami i potrafi lewitować. Na oko średniego wzrostu.

                                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #452

                                    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                    Wong w odpowiedzi na to westchnął i machnął dłonią, po czym wrócił do parzenia herbaty. Powiedział znudzony:
                                    -To tylko Doktor Strange… Mam na myśli, nie nasz Doktor Strange. Doktor Strange z innego wymiaru. Zobowiązał się do tego, że w zamian za powrót do swojego wymiaru pomoże nam w planowaniu kontrataku na Thanosa. Może herbaty?

                                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #453

                                      avatar Woj2000 Woj2000

                                      Jakkolwiek z magicznym środowiskiem by teraz nie miała do czynienia, to i tak naprawdę ją zadziwiło. Zwłaszcza coś tak… nierealnego. Te same osoby z innych wymiarów.
                                      -Ten… byłabym bardzo wdzięczna, Wong. - odparła wciąż z wielkim zadziwieniem - Poproszę.
                                      Plus z tego wszystkiego jest chociaż taki, że ten dziwny odpowiednik Doktora nie ma złych zamiarów. A nawet chce pomóc.

                                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #454

                                        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                        Znaczy… Czy to jednak na pewno są te same osoby? Jak na razie jedyne znane Serpentyn podobieństwo tego Strange’a do “tego” Strange’a to imię i profesja. Nic o nim na razie nie wiadomo. I jeszcze ten czarny Glut… Wong bez słowa wrócił do parzenia herbaty. Po chwili jednak powiedział:
                                        -Jeśli chcesz, to możesz z nim porozmawiać. Najwyżej Cię zawołam na herbatę.
                                        Hm… Warto by było z nim porozmawiać i trochę jednak przepytać z jego zamiarów.

                                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #455

                                          avatar Woj2000 Woj2000

                                          -Dobry pomysł. Dziękuję.- odpowiedziała już spokojnie, po czym już o wiele mniej gorączkowo udała się do biblioteki.
                                          I w tym wypadku ponownie ujawniły się jej przeczucia, które mówiły jej, że ta rozmowa może dostarczyć jej wielu ciekawych informacji. Co może być prawdą, zważywszy na fakt, że kto może sobie pirozmawiać z najpotężniejszym czarodziejem z innego wymiaru. Takim dziwnym, glutowatym i miejscami podejrzanym, ale wciąż czarodziejem. Takim jak Wong, jej drogi Mistyk czy oryginalny Doktor Strange.
                                          -Chociaż… jak stwierdzić, który jest oryginalny? - zagadnęła w myślach, wciąż pełzając.

                                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy