Dom Schadzek Jadeit [Homeworld]
- 
 Woj2000 Woj2000Nikt tu z obecnych nie jest w stanie pojąć, jaką Jadeit poczuła teraz ulgę i radość. Uratuje honor swojego zakłądu, a także nie będzie musiała przymuszać swoich Gejsz do robienia czegoś niekomfortowego! 
 Starając się skryć swoją przesadną euforię, odpowiedziała spokojnie, acz wesoło:
 -Oczywiście, moja Gnejs. Perła jest do Waszej dyspozycji, jak również ona zaprowadzi Panią do wolnego pokoju.
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Woj2000 Woj2000,Właścicielkę"… To nie jest w tym wypadku odpowiednie słowo. Co prawda z prawnego punktu widzenia jest właściwe, ale Jadeit nigdy nie lubiła używać tego określenia w stosunku swoich Gejsz. Nie dość, że uważa je bardziej za swoje współpracowniczki, to od zawsze dawała im pewną dozę swobody, jeśli chodzi o występy sceniczne i zabawianie gości. W końcu… ciężko wymagać, by w sztuce i rozrywce trzymać się sztywnych ram. Sztywność i schematyczność to mogą pasować do szykownych przyjęć niegdyś organizowanych przez Różową Diament, ale na pewno nie do miejsca, gdzie szlachcianki chcą trochę odpocząć od wszechobecnych konwenansów. 
- 
- 
- 
 MrocznyK MrocznyKNie mając nic lepszego do zrobienia, postanowiła jednak dołączyć do zbiorowego tulenia Jadeitowej Pańci. Tulenie zawsze sprawiało, że czuła się jakoś bardziej bezpieczna i radosna. Zapewne tak, jak to jest w przypadku większości mniej i bardziej uczuciowych Perełek. Chyba ogólnie Perełek, skoro wszystkie kleją się do Jadeitu, siebie nawzajem i losowych mebli. 
 Zastanawiające jest to , dlaczego Turkusowa tuli się do krzesła ;-;
- 
 

