Ruiny Sokovii [ZIEMIA]

[Andreas D.]

korobov

-No co? Ma się zmarnować?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ręką skoczyła na roztopione ciało i się do niego chyba przytuliło.

[Andreas D.]

korobov

-No nie, wracaj!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ręką głaszcze zdeformowaną głowę.

[Andreas D.]

korobov

-Słuchaj… Jemu nie pomożemy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ręką ponownie zgrzytnęła.

[Andreas D.]

korobov

-Taka prawda.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Głośny zgrzyt.

[Andreas D.]

korobov

Patrzy się, co ona dokładnie robi.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ręką otworzyła klapkę na stopionej głowie.

[Andreas D.]

korobov

Oho… To ona odchodzi na znaczącą odległość.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ręką połączyła się ze stopionym ciałem, którego oczy zaczęły świecić.

[Andreas D.]

korobov

Położyła rękę na pistolecie. A mogła się nie ruszać…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Z ciała wydobył się trochę skwierczący, ochrypły głos.
-Ooo, tak dużo lepiej. Twoja szyja była dość wygodna… Ale wolę tą formę.

[Andreas D.]

korobov

-Ultron…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Kto inny niż ja?

[Andreas D.]

korobov

-Gdyby nie to, że w Boga nie wierzę, to bym coś odpowiedziała.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A żałuj. Bóg to bardzo ciekawa idea… Niestety nie dla wszystkich.

[Andreas D.]

korobov

-Za dużo widziałam. Ojciec oszpecony i kaleka po atakach gazowych Brytyjczyków na froncie Zachodnim. Tuż po wojnie straszliwa bieda. W 27 zmarli mi rodzice, a opiekunowie się znęcali nade mną. Prostytuowałam się, by przetrwać. Akty bestialstwa na Żydach, obozy koncentracyjne i śmierci, efekty badań doktora Mengele, Zoli, Hydry… Widziałam zrównane z ziemią miasta, kalekie dzieci…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A więc jak wyjaśnisz to wszystko, skoro według ciebie Boga nie ma? Właśnie dlatego jestem… A raczej byłem ja. Jeśli Bóg jest na tyle okrutny żeby do tego dopuścić, to ktoś musi go zuzurpować jako niesprawiedliwego władcę.