-Widziałam żołnoerza, któremu odłamek przeciął tetnocę szyjną oraz udową. Dziwnie poszedł. Lekarze nie dawali mu szans. A gorąco było jak w piekle. Wykurował się. Z resztą, nie jestem do końca normalnym człowiekiem, pqmiętaj.
-Wszystko zależy od człowieka. Ale jak czytałem, człowiek jest w stanie przeżyć bez płuca, połowy mózgu, żołądka, połowy wątroby, znacznej części jelit, kończyn i układu rozrodczego oraz pęcherza.
-Oczywiście, że nie teraz… Za kogo ty mnie masz? Ale teraz… Idź przodem na zwiady, bo sygnał jest przed nami. Ranni z reguły wzbudzają większą chęć pomocy. Jeśli będzie trzeba, opowiedz ckliwą historyjkę.
-… Ty chyba się z tyłkiem na mózzgi pozamieniałeś. Jestem człowiekiem, czyli według nich istotą niższego rzędu. Prędzej mnie zastrzelą, niż coś powiem. Więc bez charakteryzacji na ichnich, nic z tego.
-Słuchaj Felice, jeśli to są rebelianci, to nas przyjmą jeśli pójdziesz jako poszkodowana ofiara, a jeśli to wojsko, to nas zastrzelą i tak. I nie mam pojęcia dlaczego moja jednostka centralna miałaby zamienić się miejscami z narządem defekacji, którego nie posiadam i tak.