Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Nefryt całkiem sztywnieje, poza ustami. -THATHATHATHATHATHATHATHATHATHA!!!
Spoliczkowała ją z całej siły, po czym zapytała panicznie Perły: Perło, co robić?! -
Spoliczkowała ją z całej siły, po czym zapytała panicznie Perły:
Perła przylgnęła do ściany jak najdalej od Nefrytu. -NIE WIEM, BOJĘ SIĘ! Nefryt cały biję się w nos i krzyczy -THATHATHATHATHATHATHATHA!!!
Wyciągnęła destabilizer. Nefryt, nie chcę tego robić! -
Wyciągnęła destabilizer.
-NIESKOŃCZONOŚĆ. Upadła na podłogę jak przewrócona rzeźba.
Stestabilizowała ją.
Jej Klejnot zmienia barwę.
Na jaką?
Lekko ciemniejszą. Teraz się trzęsie.
Obserwowała go. Destabilizer w gotowości.
Jej forma się regeneruje, ale zamiast humanoida przyjmuje różne nieokreślone kształty. Trwa to dłużej niż zwykle.
Perło…Co się dzieje? - Wycofała się, stojąc teraz obok Perły.
Nefryt się regeneruje jako to:
Co…Co?! - Wykrzyczała i strzeliła w nią pistoletem destabiliziacyjnym.
Perła piszczy ze strachu. Nefryt unika pociski i roztrzęsiona podchodzi do Agatu.
Nie podchodź! - Wycelowała w nią.
Nefryt trzęsie się i kuli, ale nie zbliża.
O-odwróć się w prawo, jeśli mnie rozumiesz…- Poleciła.
Nefryt wykonała polecenie.
Nefryt emituje z klejnotu obraz tego wielkiego, fioletowego Klejnotu przyjmującego powoli formę fizyczną.