Statek "Błękitna Duma"

[Andreas D.]

Toina

• A teraz!? Mów. Mogę tak cały dzień

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Toina:
Jaka świetna zabawa!
Mroczny:
LUTEAAAAAAAARKEIZLAKS

[Andreas D.]

MrocznyK

• nie widziałem jej od kilku dni, ok?

[Andreas D.]

Toina

Westchnełam. Zabawa fajna, ale ile można

• Mam wątpliwości. A tak apropo, jak myślisz, dlaczego go szukam?

[Andreas D.]

MrocznyK

• eee… jesteście jakimiś przyjaciółkami-arystokratkami i chcecie się napić herbatki z Kapitan Czapką? lub chcesz skontrolować rozwój kolonii i zobaczyć armię tej planety?

[Andreas D.]

MrocznyK

// le będę po 19

[Andreas D.]

Toina

• To może powiesz mi gdzie jest, albo gdzie ją ostatno widziałeś?

[Andreas D.]

MrocznyK

• w moim pokoju, jak rozje**ła mną krzesło i kazała myć podłogę. A potem se poszła

[Andreas D.]

Toina

• Okej. Czyli na pewno nie chowasz jej gdzieś?- Powiedziałam i liczyłam na to, że wykryje kłamstwo po zachowaniu

[Andreas D.]

MrocznyK

• nie?
  jego zachowywanie nie wskazywało na jakiekolwiek kłamstwo

[Andreas D.]

Toina

• Albo jesteś wyjątkowo inteligentny, w co nie wierzę, albo niewinny

[Andreas D.]

MrocznyK

• gadasz z przedstawicielem najgłupszego typu Klejnotów. Pod nami są już tylko Rubiny i Skażone Klejnoty. Obstawiam opcję, że jestem niewinny, Wasza Zieloność
  juhu, ból minął

[Andreas D.]

Toina

Westchnełam i wypuściłam go.

• Masz. Idź już

[Andreas D.]

MrocznyK

• okej
  powolnym krokiem sie oddala

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Obaj:
No zajebiście.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

GRUUUUUUUDY

[Andreas D.]

MrocznyK

no idzie do warsztatu to krzesło robić

[Andreas D.]

Toina

I tak wiem, że on coś wie. Na razie przejdę się po statku. Może potem jeszcze za nim pójdę

[Andreas D.]

MrocznyK

No i Szelaso znikło jej z oczu

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Toina:
Tsa. I w ten sposób misja jeszcze raz się przeciągnęła. Świetnie.
Mroczny:
Tup tup.