Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-A nie mogę przepraszam? Z reszta i tak to ostatnie ubraniaz jakich nie wchłonęłaś.
“Jeszcze, Gwen, jeszcze. Słowo kluczowe.”
-A to przwpraszam do czego było?
“Och, myślę, że wiesz, Gwen.”
Westchnęła tylko. -Jak zaczęłam być pająkiem, dziwne rzeczy zaczęły mnie apotykać o wiele częśxiej.
“Czy warto o tym myśleć?”
-Mam rozkminę, bo… No spójrz się.
“No widzę, widzę… Chyba widzę.”
Prychnęła tylko.
“Powiedziałam coś śmiesznego?”
-Nie. Raczej zrezygnowania.
“To nie moja wina, że trudno zgadnąć twoje intencje, kochana.”
-A toje łatwo?
“Łatwiej niż twoje!”
-Jaaaaasne…
Red zachichotała. “Przecież wiesz, że żartuję”
-Wiem wiem… Wiem.
" A teraz… Co mi chciałaś przekazać wcześniej?"
-Ale kiedy przepraszam?
-Wydaje mi się, że chciałaś mi coś powiedzieć jakie twoje życie stało się trudne odkąd dostałaś super moce.