Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Pp Wycofała się do morza.
Sprawdził przez lunetę karabinu czy ktoś jest w domu.
K -Jest tam ktoś?
//Dasz jakieś info czy ktoś tam jest?//
Nikogo nie ma
-Pusto, jak się patrzy.
-jeśli ta setka klejnotów jest w bańkach, nie możemy ich przejąć?
Kyberyt -Świetnie. Poszła do domku
Pp #Samotne włóczenie.
Pp Łazi naokoło. //Czyli ona będzie tak łaziła cały czas?
Pp Łazi naokoło.
//Czyli ona będzie tak łaziła cały czas?
// Nie musisz, idź gdzie chcesz, do Świątyni, czy coś
Pp Wybiegła ze świątyni
Pp Wysyła listy z prośbami o pomoc. //O zabranie jej stąd i wgl
Pp Wysyła listy z prośbami o pomoc.
//O zabranie jej stąd i wgl
// Napis do kogo konkretnie
Pp Wysyła list do Kyberytu, Stevena i Niebieskiej diament.
Pp Siedzi i puacze.
Steven razem z grupką wyszli ze świątyni
Do Świątyni zbliża się statek Kyberytu
Statek ląduje jakieś 15 metrów od Kryształowych Klejnotów
Steven -Co to?! Perła -Statek.
Steven -Co to?!
Perła -Statek.