Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Pp Podbiegła do niego. -Żyjesz?!-jest bardzo przejęta
-Ta…raczej. -wstał, nieco się trzęsąc.
Pp -Dobrze że żyjesz!-przytuliła go.
-Ta…-też ją przytulił.
Pp Tuli. -Ta…w liście chyba widziałeś…
-Ta. I szczerze…też cię kocham.
Pp -…-pocałowała go
Odwzajemnił całunek.
Pp Wtuliła się w niego.
Odwzajemnił przytulenie. -Nie wiesz jak się bałem…że to odrzucisz.
Pp -Ja też…
Nieco mocniej ją przytulił.
Pp Tuli Kryształowe klejnoty idą plażą.
Pp Tuli
Kryształowe klejnoty idą plażą.
Stracił równowagę przez Purpurową Perłę I wywrócił się na piach tak, że on jest na dole a Purpurowa Perła na nim. -Ups, hehehe.
Pp Zaczerwieniła się. -Ta…-podniosła się.
Też wstał i obtrzepał się z piachu.
Pp Otrzepała się i usiadła
Siadł obok niej. Trzyma ją za dłoń.
Pp Trzyma go za jego dłoń.
-Ładny mamy dziś dzień…czyż nie?