Teren Obsydianowej Świątyni

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Wstał, nieco się chwiejąc. Rozejrzał się wzrokiem za jakimikolwiek klejnotami.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Widać Umysł ruszający ustami z niesamowitą prędkością. Obok Potęga próbuje włożyć głowę w piach razem z Ametyst, a Perła i Rzeczywistość zabańowały swoje własne głowy. Natomiast Granat stoi i nic więcej. Umysł wytwarza ustami nieziemsko irytujące dźwięki.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Podszedł do Umysłu.
-Wybacz, ale mogłabyś się nieco przyciszyć? Gdybym miał organiczne uszy to już dawno by spuchły.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Dostałeś telepatyczną wiadomość.
“Nie.”

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Proszę? Wszyscy dookoła mają dosyć twojego paplania. Nawet twoje siostry! -wskazał na Potęgę i Rzeczywistość.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

“Nie moja wina, że wszyscy tutaj obecni, poza mną, są ograniczeni umysłowo.”

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-To nie potrzebujesz do tego słów. Albo jak już to pójdź gdzie indziej w odludne miejsce i tam rób “swoją rzecz”, sporo jest takich miejsc.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

“Z tym, że to co teraz robię to przekazywanie informacji. Gdyby nie zatykali uszu, tylko się wsłuchiwali, to wszystko by usłyszeli”.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

“To zrób to chociaż kiedy indziej, gdzie indziej i ciszej. Jak na razie nie potrzebujemy informacji.”

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

“Jak wolisz.”
Koniec tego dźwięku. Wszystkie Klejnoty już uciekły. Umysł patrzy Forstrytowi głęboko w oczy.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Jak już to oko karakanie, klejnot nie oko.
A on patrzy jej w oczy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ciekawe uczucie. Wygląda jakby w jej oczach latały linijki jakiegoś kodu. Jak tak dłużej się przyglądasz, to zaczynasz uważać Umysł za wyjątkowo piękną osobę.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Ki ch*j, on już kocha inną osobę.
-Co jest?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A czy coś konkretnego musi teraz być?
Z każdą sekundą Umysł coraz bardziej podoba się Forsterytowi.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Ona mu chyba miesza w głowie. Przymknął oko w połowie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Otóż nie. Umysł wciąż wydaje się Forstrytowi bardzo atrakcyjna. Ta wiedza, ta inteligencja, te włosy…

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Dalej patrzył, cuz why not.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Teraz w oczach Forsterytu, Umysł to ideał.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Alright, enough bullshit.
Odwrócił się do niej tyłem i sprawdził gdzie jest Czas.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

No cóż… Problem jest taki, że Forsteryt nie może przestać myśleć o Umyśle.