Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
i znowu zasnęła
-Okręt jest uzbrojony. Statek nie.
Mroczny: Słodkich snów owo Kor: -Aha… Nie wiedziałem.
-To teraz już wiesz. Ale ja nie wiem, gdzie jest.
dziemujem owo
Kor: Steven przytulił się do Czarnej Diament. -Może Biała nam powie? Mroczny: owo owo
-Wątpliwe. Perła powiedziała, że nie ruszyła go.
śpi, czy tzoś
Kor: -Ale może za to Biała wie, gdzie możemy go znaleźć? Mroczny: Śpi we włosach Pańci uwu
-Nie wiadomo. Naprawdę nie wiem. A gdyby się zapytać pani Perły?
Kor: -A skąd Perła może wiedzieć, gdzie jest twój statek?
-Bo była perłą Białej Diament. Czarna rozpoznała ją bez problemu.
Kor: -Ale… Dlaczego miałaby wiedzieć gdzie jest twoja Ruga Błoty?
-“Duma Floty”, nie Ruga Błoty. Pierwsza Oficer by Cię przeciągła po pokładzie. Ale dlaczego? Bo mogła widzieć albo mieć dane na ten temat.
Kor: -Przepraszam, nie chciałem urazić Ciebie, ani twojego statku.
-Okrętu. Okrętu. Ale nie szkodzi. Każdemu się zdarza. No i powiedz… Ile tak mniej-więcej ma statek Niebieskiej czy Żółtej?
Kor: Steven na chwilę spojrzał w górę. -No… Tak mniej więcej… Zlepek ma 200 metrów… Chyba około 400 metrów.
-Mój okręt miał 900 metrów. Chyba naqet ponad.
Kor: -I dlatego mówię chyba. Nigdy nie zwracałem specjalnej uwagi na rozmiary statków Diamentów…
Uśmiechnęła się. -To ile mam Ci oddać? 225 tysięcy?