Teren Obsydianowej Świątyni

[Andreas D.]

korobov

-Nie, źle mnie zrozumiałaś. Jeśli zagrozisz tym, którymi się opiekuję albo mi, że mnie lub ich zabijesz, to wtedy użyję broni. Do obrony.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// FAK, ZAPOMNIAŁEM O TYM TEMACIE //
Kor:
-Myślisz, że jestem jakimś barbarzyńcą, żeby atakować twoich bliskich?

[Andreas D.]

MrocznyK

WZIUU
i pojawiła się emo Perełka z pączkami
i rozwiązaną sznurówką

[Andreas D.]

MrocznyK

// le ide spaći

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// No to dobranocka i

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Delikatnie rozgrzał włosy, by Perełka miała ciepło podczas snu. Podobno ciepło działa kojąco.

[Andreas D.]

korobov

-Tylko mówię. Nie osądzam Cię o to.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
Trudno to stwierdzić komuś, kto nie odczuwa żadnej temperatury.
Kor:
-Ale miałaś podejrzenia, że jestem w stanie to zrobić!

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Co jak co, ale on jest w stanie odczuwać temperaturę. Oczywiście, jak chce. Ciekawe, co to jest te całe “Homeworld”?

[Andreas D.]

korobov

-Ani takich nie miałam. Wyciągając pochopne wnioski można wiele stracić. Jak podczas procesu, w którym Steven był sądzony. Chciałaś go od razu roztrzaskać.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
Prawdopodobnie tam jest baza Diamentów, ale tylko prawdopodobnie.
Kor:
-Byłam wściekła. Jak ty byś się czuła na moim miejscu?! Nie czułaś jak to jest mieć obowiązki trzech Diamentów jednocześnie i musieć sobie radzić z żałobą!-odwarknęła z wyrzutem.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Kto wie?
I…ciekawe, jak to jest być taką Perłą. Takim małym, niewinnym, uroczym kamyczkiem.

[Andreas D.]

korobov

-Przez 5 miesięcy, podczas regeneracji Odyna, piastowałam wiele urzędów Asgardu… I chyba dałam dyrektywy, by podczas niedyspozycyjności Diamentu, powoływqć komitet złożony z najbardziej zaufanych i odpowiedzialnych, by chociaż częściowo odciążyć. Podczas procesów miałam przecież 25 przysięgłych, by wspomagali.

[Andreas D.]

MrocznyK

Le rozglądanie się za Pańcią

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
Po tylu latach u Białego Diamentu wszystko straciłoby swoją niewinność.
Kor:
-Myślisz, że to takie proste? Biała aby nic jej o tobie nie przypomniało, zlikwidowała wszystko co było twoim dziełem i można było to zlikwidować albo schowała tam, gdzie nikt poza nią nie wie.
Mroczny:
Pańcia siedzi sobie akurat na plaży.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

No, to teraz czekać aż Perełka się obudzi.

[Andreas D.]

korobov

-I rozporządziła to między pozostałe Diamenty, by były bardziej zajęte tymi sprawami niż patrzeniem na przejmowanie władzy… Chcąc chronić przed tym sprowadziłam to… Los bywa przewrotny…

[Andreas D.]

MrocznyK

No to podchodzi do Pańci

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
A później co?
Kor:
-A ja musiałam pełnić… Prawdę mówiąc, CZTERY role jednocześnie. Białej, która się odizolowała, Niebieskiej, która była pogrążona żałobie, Różowej, która została roztrzaskana i moje własne!
Mroczny:
Pańcia się obejrzała na Perłę, ale nie uśmiechnęła ani nic nie powiedziała.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Cóż…to akurat zależy od humorku Perły.