Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Hm…rozpocznie tworzenie swoistego imperium…?
Homeworld go zgniecie, jeśli nie ma jakiegoś wybitnego planu.
Pfff! Czarna sama mówiła, że sama atmosfera zniszczy statki. Także problem z Homeworld jest zażegnany.
// Diamonds niggas: // No cóż… Skoro tak, to swoich statków też nie będzie miał.
Może przysto…eh, ogarnie się to tak czy siak. Aktualnie, robi Perle masaż plec.
A w jaki mianowicie sposób?
Tycimi kuleczkami ognia na jej rozmiar, temperatura taka by było “miłe ciepło”.
Mi chodziło o to jak załatwi problem statków.
Aaa…no cóż, powoła do tego jednostki techniczne od tego typu rzeczy. One będą od technologii. Tylko hm…który klejnot się do tego nadaje?
Nie ma chyba żadnego Klejnotu technicznego zdolnego wytrzymać temperatury panujące na tamtej planecie.
Przecież może śliną nadać im właściwości odporne na temperaturę, nie?
Od kiedy on to potrafi robić?
Może on to umie tylko o tym nie wie?
Nikt nie mówi, że nie… Ale nikt też nie mówi, że tak.
Warto będzie spróbować. Hm…tylko który Klejnot do tego wybrać? Nazwa, jak łaskaw?
Może by dać Czerwonej Spinel drugą szansę? Może akurat będzie żałować tego co jeszcze w sumie nie zrobiła, ale prawdopodobnie chciała zrobić?
Ewentualnie, z powrotem ją wtrąci do kieszonkowego wymiaru. Wyjął bańkę ze Spinelem i uwolnił Spinel z bańki, mając jej Klejnot na dłoni.
Spinel się od razu zregenerowała i ukłoniła. -Witaj, Mój Diamencie.
-Witaj, Spinelu. -odparł bez emocji. -Mam nadzieję, że nauczyłaś się czegoś przez ten “incydent”.
-Wciąż uważam, że nie zasłużyłam sobie na to, Mój Diamnecie. - odpowiedziała z lekkim wyrzutem.