Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
RP: JEŚLI GÓWNO PRAWDA, TO GÓWNO PRAWDA Woj: Perła już trochę uspokojona odpowiedziałą: -Och… Tak. Perły. Już prawie o nich zapomniałąm z tego wszystkiego. No więc, prowadź proszę Bill.
ALE NADAL PRAWDA I TYLKO TO DLA NIEGO SIĘ LICZY
Słysząc aprobatę Perły w tej kwestii, spokojnie skierował swoje kroki w stronę swojego domu.
RP: GÓWNO PRAWDA Woj: Perła oczywiście idzie razem z nim. // Zmiana tematu na Dom Deweya.
NADAL PRAWDA JAK ZNAM ŻYCIE ONI ZARAZ DO NIEGO PODEJDĄ I-a nie czekaj oni już sobie poszli…
No właśnie. Po co tak spinać dupę?
Każdy by się denerwował w takiej sytuacji
Która nie była wcale niebezpieczna…
Ale mogła być jeżeli by wiedzieli że on tam jest
A czemu mieliby chcieć złapać Jamesa, tak 2 ogóle?
Do eksperymentów
Jakich?
Na pewno dziwnych Np. Sprawdzanie jak długo człowiek wytrzyma bez nerek albo jak długo człowiek wytrzyma w kwasie chlorowym.
A po co kosmitom wiedzieć takie rzeczy? Czy ludzie robią takie rzeczy zwierzętom?
Gdyby nie prawa zwierząt to pewnie by robili.
Ale… Po co?
…W sumie to nie wiem, ale na pewno po coś
No po prostu zagadka stulecia!
Nawet Sherlock Holmes jej nie rozwiąże!
Głównie dlatego, że nie ma żadnego sensu.