Nowy Asgard

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Jest to schowek woźnego.

[Andreas D.]

korobov

Kolejne drzwi.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Lazienka.

[Andreas D.]

korobov

Kolejne drzwi.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kuchnia. Tak Vergisowi przyszło na myśl… Może to wszystko to willa taty?

[Andreas D.]

korobov

Niewykluczone, ale dobrze będzie coś zjeść. Założył pierścionek na łapkę i idzie do kuchni.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kiedy założył pierścionek, został przygnieciony do ziemi, jakby ogromnym pustakiem.

[Andreas D.]

korobov

Spróbował się poruszyć.
//To raczej nie godność czy coś.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie ma mowy. Przygwoździło go chyba na amen. Może tylko ruszać łapkami.

[Andreas D.]

korobov

Spróbowal zdjąć ten pierścień.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Udało się. Od razu poczuł ulgę.

[Andreas D.]

korobov

Wąchnął pierścień.
-A pani co?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Pierścień zabłysnął.

[Andreas D.]

korobov

Odsunął się nieznacznie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Pierścień teraz błyszczy ciągłym, szarawym światłem.

[Andreas D.]

korobov

Jeszcze dalej się odsunął. Co się dzieje…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Może zawołać tatę?

[Andreas D.]

korobov

-TAAAAAATO!!!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tata wybiegł jak piorun w kierunku Vergisa.
-AAA! CO SIĘ STAŁO?! DLACZEGO UCIEKŁEŚ??

[Andreas D.]

korobov

Pokazał pyszczkiem w kierunku pierścienia.