Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Kor: Tata się wesoło uśmiecha i przytula Vergisa. Mroczny: Dookoła są cywile.
A coś innego?
-Ale… Czemu wróciłem do formy smoka?
Mroczny: Eee Ławka. Kor: -Najprawdopodobniej dlatego, że w ogóle próbowałeś zmienić formę.
Eee A coś innego?
-A jak duży urosnę?
Mroczny: Eee Budka telefoniczna. Kor: -A… Nie wiem. Smoki są naprawdę różne… A ty do tego jesteś hybrydą.
A coś innego??
-Ale tak około.
Mroczny: Na przykład? Kor: -Od 3 metrów do kilometra.
-… Wow.
Hydrant Wielki bilbord Stos na wiedźmy Krzesło Studzienka kanalizacyjna
Kor: -A no wow! Wolałbym, żebyś się zatrzymał na tej dolnej granicy. Mroczny: Jest studzienka uwu
-Bo co, nie mógłbym Ci siadać na kolanach?
Jaka fajna uwu
Kor: -No i nie mógłbyś w ogóle ze mną mieszkać… Mroczny: Taka blokująca kanały uwu
Usiadł na jego kolanach.
Taka pożyteczna i wgl Nie to, co Spinel uwu
Kor: Tata go przytulił. Mroczny: Ta to w ogóle menda społeczna i nierób uwu
A on zaczął mruczeć.