Nowy Asgard

[Andreas D.]

Historyjka

**Mirabell i Peach **

• A mogę mówić właśnie imieniem?
• P-PEACH! - zakłopotała się Mirabell.
  Widać wyraźnie, kto bardziej, a kto mniej przejmował się tytułami wobec pana.

[Andreas D.]

korobov

-Oboje możecie.

[Andreas D.]

Historyjka

Mirabell i Peach

• A-Ale przecież…
• Pozwolił to pozwolił, wyluzuj, siostra.

[Andreas D.]

korobov

-Długo jesteście rodzeństwem?

[Andreas D.]

Historyjka

Peach i Mirabell

• Około sto lat - odpowiedział Peach.
• Powstaliśmy dokładnie w tym samym czasie - dodała z uśmiechem Mirabell.

[Andreas D.]

korobov

Pokiwał tylko ze zrozumieniem drogą.
-A mój tata jest bratem Tora i Hel.

[Andreas D.]

Historyjka

Peach i Mirabell

• A ty masz jakieś rodzeństwo, panie? - zapytała zaciekawiona Mirabell. Chyba tak szybko nie przestawi się z pan na Vergis.

[Andreas D.]

korobov

-Mów mi po prostu Vergis. I tak. Konia i węża. Wiem, jak to brzmi. Sleipnira i Jörgumauda.

[Andreas D.]

Historyjka

Peach i Mirabell

• …Może nam jeszcze powiesz, że to twój ojciec was rodził? - zaśmiał się Peach. Nie wiedział, że w sumie to tak jakby trafił.

[Andreas D.]

korobov

-Znaczy… Tylko Sleipnira. Brata raxzej nie, a do mnie nie mam pewności. Z resztą się z jaja wyklułem.

[Andreas D.]

Historyjka

Peach

• Dziwna z was rodzina.

[Andreas D.]

korobov

-Nie wybiera się jej, racja?

[Andreas D.]

Historyjka

Peach i Mirabell

• Coś o tym wiem. Mam siostrę.

• EJ! - Mirabell poczerwieniała na buzi.

• Spokojnie, siostra, przecież żartuję.

[Andreas D.]

korobov

Machnął tylko kilka razy ogonembi się przewrócił na plecy.

[Andreas D.]

Historyjka

Peach i Mirabell

• Aww.

• Co ty w tym widzisz uroczego, siostra?

[Andreas D.]

korobov

-A co ty nie widzisz Peach?

[Andreas D.]

Historyjka

**Peach **

• No właśnie nie wiem co powinienem widzieć, więc tego nie widzę - powiedział.

[Andreas D.]

korobov

Westchnął tylko. Odwrócił się spowrotem na brzuch… I tak zaczął się turlać po pokoju.

[Andreas D.]

Historyjka

**Peach **

• Dobra, teraz widzę.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Czarna:
Biała się trochę już uspokoiła, ale wciąż głaszcze Czarną po włosach.
-Może… Może chciałabyś się zobaczyć z siostrzenicą i siostrzeńcem? - spytała się niepewnie.
Mroczny:
Hm… Ale ta Perełka jest mądra! Całe szczęście, że jeszcze nie zapomniała lekcji od pańci o tym jak się pisze kosmicznym pismem uniwersalnym! Zakładając, że Różowa umie czytać.