Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-Jako, iż ja szczerze nie mam co robić to przyszedłem odwiedzić Diament. Pomóc w czymś?
-Nie mam pojęcia. Jest tutaj niewyobrażalnie nudno bez Mojej Perły.
-A co Diament z nią robiła?
-Pytałam o różne rzeczy, kazałam jej robić różne czynności…
-Hm…co by Diament powiedziała na to, by zrobić coś takiego ze <u>mną</u>?
-Jeśli chcesz…
-Dobrze. To od czego zaczniemy?
-Masz ocenić mój wygląd.
Przyjrzał jej się od stóp do głów i nawet ją obszedł dookoła. -Perfekcyjnie symetryczny.
-Jak wyglądają moje usta?
-Całuśnie według mnie. -skwitował. Po czasie skapnął się co powiedział i się zarumienił. -…w s-sensie że piękne, n-nie żeby coś.
-Dziękuję. A moje oczy?-zatrzepotała rzęsami.
-Symetryczna piękność.
-A włosy?
-Nieco…trójkątne. Ale w pozytywnym znaczeniu oczywiście, hehe.
-A jak oceniasz moje nogi?-wyciągnęła jedną do przodu zgrabnie.
-Zgrabne, symetryczne ideały.
-Dziękuję. A co powiesz o moich biodrach?
-To już powoli wymyka się spod kontroli…-pomyślał. -Piękne, wraz z resztą ciała. Ogółem wszystkie części ciała zasługują na 10/10.
-Dziękuję. Teraz masz siedzieć na moim ramieniu. Biała Diament kucnęła.