Statek Białej Diament {HOMEWORLD}

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Raczej przeciętnie. W każdym razie według raportów.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Cóż, w takim tempie to góra trzy dni i kolonizację można zaczynać.
-Czasami bycie władcą jest…trudne, conajmniej.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła od razu zaczęła masować ramiona Forsterytu.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

On akurat nie chciał być masowany. Jedyne co mu potrzeba to odpoczynek dla psychiki.
-Perło, proszę, przestań. Nie chcę być masowany. Przynajmniej teraz. -powiedział miłym, ale stanowczym tonem.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła natychmiast przestała i się odsunęła kilka metrów do tyłu.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Nie nie, spokojnie. Możesz siedzieć przy mnie. Po prostu…nie masuj mnie. I tyle.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła usiadła obok Forsterytu i głaszcze swoją kosę.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Poinformował Perłę, że chciałby się zdrzemnąć i przy okazji wytłumaczył jej czym jest sen.
-Jakby przybyły wszczepy, Chryzolit albo ktokolwiek inny to obudź mnie. -rzekł, a następnie nieco się zsunął do pozycji półsiedzącej i spróbował pójść w kimono.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Tak, oczywiście, Mój Panie. Życzę udanego spania, Mój Panie.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Dziękuję. -mruknął i dalej próbował pójść w kimono.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Zasnął.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

No, to ma jakieś sny?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tak.
Biały Diament w stroju rybaka, siedząca na kutrze razem z tobą. Ma ona przeciętne, ludzkie rozmiary.

[Andreas D.]

Woj2000

//Potwierdzone. Yellowtail to Biała Diament//

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// Tak. //

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-No proszę, kogo my tu mamy. -powiedział lekko szyderczym tonem do Białej Diament. Ona + strój rybaka to nie za dobry zestaw.
-Znudziło ci się bycie kurduplem?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Zdecydowanie nie za dobry zestaw.
-Forsteryt.-powiedziała Diament podczas oczekiwania na rybkę.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Czego? -podszedł nieco do niej wolnym krokiem.
-Zapomniałaś jak się nazywam? -dodał teraz czyście szyderczym tonem.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Nie. Cicho bądź albo się dołącz, bo mi ryby płoszysz.-powiedziała Diament spokojnie, ale pewnie.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Zachciał, by dorwał jej przynętę jakiś przerośnięty sum.