Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
A może… Może warto by było się spytać o Indygolit? Może akurat komuś przydzieli Perłę?
Hm… Brzmi jak dobry pomysł.
Możliwe, że Topaz będzie dobrym źródłem informacji.
Podeszła do niej. Przepraszam, mógłbym widzieć się z Indygolit w sprawie przydziału? Długo czekam na niego, a skoro już mnie odbańkowano to może przy okazji…
Podeszła do niej.
-Indygolit? Muszę się jej spytać. - odpowiedziała Topaz krótko.
Dobrze.
-Ale najpierw odpowiedz na moje pytania. Słuchaj uważnie, nie będę powtarzać.
Zrozumiano.
-Podaj swoją fasete.
//Wyjaśnij. Nieogarnięta jestem.
// Aaa, zapomniałem, że dopiero zaczynasz oglądać Stevena. Zapomnij o tamtym pytaniu. // -Jak się nazywasz?
Tahitańska Perła.
-Ile masz lat?
1 500.
-Do dworu jakiego Diamentu należysz?
Niebieskiej Diament, aczkolwiek nigdy nie miałem okazji zobaczyć jej na żywo.
-Rozumiem… Zdolności specjalne?
Tylko praktyczne. Sprawdzam się w codziennej pomocy, opcjonalnie jako doradca-strateg w sytuacjach kryzysowych. Szybko się uczę i skrupulatnie wypełniam polecenia. Niestety z umiejętnościami bojowymi trochę gorzej, prawdę mówiąc.
-Masz broń przyzywaną?
M…hm… Ale średnio użyteczną. Zastawa stołowa nie jest zbyt groźnym orężem. //Pff! A wcale że nieprawda. Sztućce to czasami mega epicka broń. //Zwłaszcza u pokojówki/kamerdynera. //Ekhem. Strój Tahitańskiej się zgadza xd
//Pff! A wcale że nieprawda. Sztućce to czasami mega epicka broń. //Zwłaszcza u pokojówki/kamerdynera. //Ekhem. Strój Tahitańskiej się zgadza xd