Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-Jasne… To gdzie podpisać?
-Na ręce poproszę!
-Może na czole?
-Też może być!
-Tylko… Dasz coś do pisania?
-Umm… Nie mam.
-Ani ja.
-To może mnie po prostu pryśnij siecią?
-Um… Lepiej nie, uwierz. “Nie mogłabyś się usunąć?”
“Ale… W jakim sensie?” -No biorę to na siebie!
“Z sieci w sensie.”
“Już się usunęłam.”
-Dobra… By nie było. Gotowy?
-Gotowy cały czas!
No i wystrzeliła w jego twarz sieć. Dziwak.
Próbuje coś powiedzieć, ale z wiadomych powodów nie może.
-Dobra, na razie obywatelu. - i na sieciach odakoczyła dalej.
Co gorsze? Psychol, czy psychofan?
Psyxhofan zdecydowanie.
Psychola przynajmniej można zamknąć w więzieniu.