Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
No biegnie do nich
Już dobiegła.
No to próbuje wsadzić obydwie Pańcie do wymiaru kieszonkowego, każdą do innego wymiaru, pustego, bez zawartości a w międzyczasie stara się nie zostać trafiona kończyną/głową żadnej z nich
Perła ma ZDECYDOWANIE za mały klejnot oraz moc żeby zrobić coś takiego. -PERŁO, ODSUŃ SIĘ, TWOJA DIAMENT NIE JEST SOBĄ! - krzyknęła Żółta.
No to jesteśmy w dupie .___. no to biegnie do Żółtej ZDĄŻYŁAM ZAUWAŻYĆ, WEŹ JAKOŚ ZAREAGUJ
No to jesteśmy w dupie .___. no to biegnie do Żółtej
-A CO JA NIBY ROBIĘ? - powiedziała, kręcąc. Pańcią coraz szybciej.
// mam autyzm, myślałem, ze to Żółta Perła jakoś mówiła// NIE WIEM, CHWILOWO ZBYT PANIKUJĘ ;-;
// mam autyzm, myślałem, ze to Żółta Perła jakoś mówiła//
Żółta rzuciła pańcią w ścianę, prawie ją przebijając.
pisnęła z przerażenia
Żółta ciężko sapie i patrzy, czy pańcia wstaje.
a Perła pobiegł schować sie za Stevena
Pańcia powoli wstaje, telepiąc się.
Wszyscy umrzemy??
Chyba ;-;
Przytuliła się do Stevena i Perły Jr
Niebieska wstała i się patrzy wściekła na Żółtą.
Czy jest w jakimś protokole napisane co trzeba zrobić, kiedy Pańcie się zaczną napi**dalać?
//Wezwijcie Czarną.
Um… Zejść z drogi. Chociaż to raczej protokół niepisany.
Różowy Diamencie, w protokole nie ma nic o takim przypadku… powinnam się raczej popłakać, czy zemdleć?