Empire City

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Uch… Naprawdę aż tak dużo?

[Andreas D.]

MrocznyK

• tak… - odpowiedziała całkowicie poważnie

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Jak mam to pani zapakować?

[Andreas D.]

MrocznyK

• mam tragarzy… - i cyk, 4 hologramy Żółtej Perły weszły przez drzwi (le wyświetliła je tam i dała polecenie wejścia)

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ekspedientka zamilczała na widok tego.

[Andreas D.]

MrocznyK

• coś nie tak?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Ummm… To twoje siostry?

[Andreas D.]

MrocznyK

• przyrodnie… więcej “niestety” ich matka nie miała

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Aha? Czemu jesteście takie… Kolorowe?

[Andreas D.]

MrocznyK

• choroba genetyczna dotycząca produkcji barwników w skórze, mamy to po ojcu…

Kuwakuwaku*wa

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Ummm… Dobrze, nie ważne. Może pani zapłacić z góry?
Uff, udało się!

[Andreas D.]

MrocznyK

• ile będzie wynosił rachunek za tą usługę?..

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-545$, proszę pani.

[Andreas D.]

MrocznyK

Le odliczyła 550$ i podała

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Sprzedawczyni oddała 5$.
-Może pani chwilę poczekać?

[Andreas D.]

MrocznyK

Wzięła resztę

• tak, byle nie z długo…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Dobrze, muszę zapakować to wszystko.

[Andreas D.]

MrocznyK

• jasne, poczekam…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ekspedientka poszła na zaplecze.

[Andreas D.]

MrocznyK

Czeku, czeku