Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Na pewno nie Żywy Trybunał.
Jak go dorwie to wyrwie mu nogi z dupy.
Ktokolwiek to w ogóle robił.
Ta…ale i tak go dorwie.
Zakładając, że Bill będzie mógł cokolwiek zrobić bez fizycznej formy.
Opętanie, uśpienie… Ogółem mówiąc, całkiem dużo. Ale, i tak zrobi Weirdmageddon.
Oczywiście jeśli to coś nie będzie na poziomie podobnym do Żywego Trybunału. Wtedy nie ma szans.
Ta. Miałby…co najmniej przesrane.
I zero szans na zemstę.
Wtedy by je**ął z wściekłości.
Ciekawe w co, skoro nie ma fizycznej formy.
W jakiegoś randomowego ducha.
To tak nie działa.
Dusze mogą się nawzajem dotykać…a on jest swoistym duchem.
To już inna sprawa. Dusza to Bóstwo.
Dusze że duchy ludzi, a nie Dusza że bóstwo.
Ach. A więc, Bill nie jest duszą. Jest esencją.
Może jeszcze wyciągiem z ku*asa? On to bardziej niematerialny byt aniżeli esencja.
W każdym razie, duszą to on na pewno nie jest.
Ta. Spróbował sprawdzić, co u glutoptaków.