Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Westchnęła: To stało się po tym, jak Nefryt założyła hełm pilota… Udało nam się powstrzymać dalsze przeobrażanie…- Uklęknała przy Nefrycie, pogłaskała ją po grzywie.
Westchnęła:
Perydot szuka czegoś w holopanelach.
Perło, możesz przynieść probówki? - Spytała Perły, po czym wyświetliła holopanel z słowami “Dobrze”, “Stabilnie”, “Źle” i zwróciła się do Nefrytu: Kapitanie, jak się czujesz? -
Nefryt nacisnęła “Żle” kilkanaście razy i skuliła się w kłębek.
Westchnęła ponownie i poczekała na coś od Perydotu bądź próbówki Perły.
Perydot wyłączyła panele. -Nie mam pojęcia co się stało. W całej bazie danych Homeworldu nie ma takiego przypadku. // Jakie to są próbówki? //
// No takie na ciecz, chemiczne// Masz dostęp do innych danych? - Zapytała, nie przerywając swojego zamyślenia.
// No takie na ciecz, chemiczne//
// Myślałem, że takie z konkretną zawartością // -Nie mam. Potrzebowałabym pomocy od jakiegoś wyższej rangi Klejnotu technicznego.
A możesz zdobyć dostęp do tych danych? Niekoniecznie legalnie? - Zapytała, rzucając zachęcającym uśmiechem.
-Nie, Mój Agacie, dlatego, że to… Niekoniecznie legalne, a ja nie chcę być roztrzaskana.
Eh… Przygotuj czytnik danych w takim razie. -
Perydot przygotowuje czytnik danych, a Brunatna Perła wraca z probówkami. -Już jestem, Mój Agacie.
Dziękuję Ci. - Odebrała probówki i nachyliła się z jedną do Nefrytu, po czym poklepała ją: Kapitanie możesz, eee…splunąć kwasem? -
Nefryt splunęła kwasem i od razu napełniła fiolkę.
Dziękuję. - Podeszła do Perydot: - Czytnik gotowy? -
Perydot wyciągnęła czytnik w stronę Agatu. -Tak, Mój Agacie.
Świetnie. Dziękuję. - Włożyła próbowkę do czytnika.
Czytnik wyświetla tysiące różnych składników, Agatowi aż się zakręciło w głowie od takiej ilości danych.
To… To niesamowite! - Wyszeptała. Jaki składnik przeważał?
Otóż każdy składnik jest w takiej samej ilości, żaden nie przeważa.