Domek Stevena

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Steven
-Jej!

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Uhm…dobrze, mógłbyś mnie puścić? Mam jeszcze parę “spraw do załatwienia”. Za godzinę powinienem wrócić.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Granat
-A co to za sprawy?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Poinformować “przełożonej” prosto w twarz że nie chcę z nimi mieć nic wspólnego i że od nich odchodzę.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Granat
-Zrób to tutaj.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Dobrze. -wyświetlił holoekran, po czym “zadzwonił” do tej Kyberyt.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kyberyt odbiera
Jest cała zapłakana i wtulona w swoją Perłę

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Uhm…Kyberycie?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kyberyt tylko płacze i przytula się do Perły

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Perło! Przywołaj Kyberyt do porządku! -rzekł do Perły Kyberytu. Jako, że jest na równym poziomie z Kyberytem jeśli chodzi o rangę to ma prawo rozkazywać innym Perłom. No, z wyjątkiem tej obok niego na żywo, hehe.

[Andreas D.]

sluzak4

-Próbuje. Ale nie wiem o co chodzi.

[Andreas D.]

Ghost_Player

Ktoś patrzy na was przez okno.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ametyst stoi przy oknie

[Andreas D.]

Ghost_Player

Cyknął im zdjęcie telefonem iiiii… nie wyłączył flasha…

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Eh…nevermind. Jak się uspokoi to przekaż jej by do mnie zadzwoniła. Koniec transmisji. -rozłączył się.
-Później z nią porozmawiam, chyba widzieliście jak ta się zachowywała.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Klejnoty patrzą na jegomościa za szybą

[Andreas D.]

Ghost_Player

Curt

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Steven wybiega do Curta
-Cześć, jestem Steven!

[Andreas D.]

Ghost_Player

// pora na realpapyrusa! jak pisze (coś tam coś tam) to znaczy że mówie w języku migowym.//
-(Emm, cześć?)

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Steven
-Co tu robisz?