A co mam mu niby zrobić? Jeśli ja nie zabiję jego, on zaraz zabije mnie, i cały wysiłek na nic. Już nie wspomnę, że za to co zrobił Zoey, najchętniej wyrzuciłbym go w przestrzeń kosmiczną. A niech tylko palec na nią podniesie…-
Lapis:
-Możemy JĄ poofnąć, żeby zrobiła tak.
Powróciła z własnej woli do formy klejnotu.
Po chwili się zregenerowała.
-Z tym, że już pozostanie klejnotem jeśli ją zabańkujemy.