Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Jednak wiedziałam, ze on służy do obsługi statku. Tak mi mówi intuicja. Naparłam obiema rękami na panel.
Perle zakręciło się w głowie. Zobaczyła przed sobą holograficzny panel. Ma wrazniez że to się steruje myślami.
Z takim sterowaniem dam sobie radę. Najpierw skupiłam się na tym, czy wszystkie wejścia na pokład są zamknięte.
Tak, zgadza się. Nie, jednak nie. Główną klapa wyjściowa jest otwarta na oścież.
Trzeba ją powoli i po cichu zamknąć. Ale najpierw sprawdzić, czy oni są tuż przy statku.
No więc, trzeba to wszystko zrobić.
Ciekawe, czy można to zrobić z tego panelu? Skupiam się na zobaczeniu tego. Pewnie nie zadziała, ale co mi szkodzi.
Przed Perłą pojawiła się mała, holograficzna dźwignia.
Zastanawia się chwilę, ale w końcu ciągnie za nią.
Powoli, czy raczej raz a dobrze?
Powoli, nie wiadomo co się stanie.
Słychać… Tak, gruntownie, nic nie słychać.
Co może robić to coś? Zastanawiam się dalej i rozglądam po panelach wokół mnie.
Trudno powiedzieć. Perła pilotowała nowsze statki raz, może dwa razy w życiu.
Nasłuchuje, czy może przemowa Szmaragd trwa dalej.
Nie słuchać już niczego, poza powolnym marszem.
Wracają! Skupiam się na zamknięciu drzwi głównych! Byle szybko!
Drzwi trzasnęły z hukiem.
Teraz myślę o wzniesieniu statku w powietrze.
Słychać rozgrzewanie się silników pojazdu.