Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Wzruszyłam ramionami. Jeśli chce się barykadować, to niech się barykaduje
-Pilnuj wentylacji! Tym razem się nie dam!
Dobrze- Powiedziałam i weszłam na łóżko, chyba nad nim było to wejście
Tak, to się zgadza.
No to stoję
Coś próbuje się dostać przez drzwi.
Od wentylacji, czy od pokoju?
Od pokoju, te zabarykadowane.
Co robi Jaspis?
Jaspis stoi przy drzwiach i ma topór uniesiony do góry.
Okej To ja pilnuje wentylacji
Idealnie.
I bezpiecznie
Względnie bezpiecznie.
Gdybym wpadła na sprawdzanie wentylacji wcześniej…- Mruknełam
Nie należy się za to obwiniać.
Ale wtedy może nie musiałybyśmy się barykadować
Wtedy po prostu stałoby się to szybciej.
Ale może trafiłabym na to coś w wentylacji i poofneła
Cóż… Małe szanse, naprawdę.