Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
,Przecież nie chcę mieć problemów po tym gdy ja mu je sprawię." pomyślał i powiedział-Nie ważne, ale osoba w moim wieku musi odetchnąć świeżym powietrzem nieprawdaż?
-Dziwak z ciebie, Einsenhardt… A wyjdziesz na dwór, kiedy będzie na to pora. Na razie siedź tutaj i przestań zawracać nam dupę bez powodu.
Strażnicy przyszli oczywiście odpowiednio przygotowani i Magneto nie może nic z tym zrobić, więc udaje pokornego -A dostanę jeść?
-Dostaniesz, dostaniesz… Ale w tej porze, kiedy wszyscy inni będą dostawać.
-Ja chyba zgubiłem poczucie czasu przez to wszystko
-Bah… Za godzinę. - odburknął jeden ze strażników, po czym obaj odeszli.
-W co Ty grasz Wormhole? W co Ty grasz?
Nie otrzymał odpowiedzi w żadnej postaci.
Położył się na pryczy
Szczyt luksuów to nie jest, ale mogło być gorzej.
Tak, ale nie ma co się cieszyć, bo lepiej też mogło być
No cóż… Prędzej czy później, Magneto się uwolni. To tylko kwestia czasu.
Tak, trzeba poczekać odpowiednio długo albo krótko, nigdy nic nie wiadomo
Trzeba czekać na odpowiedni moment, małe niedopatrzenie w zabezpieczeniach…
i wtedy zacznie się zabawa
Zabawa dla Maxa, dla strażników niezbyt.
Ale co go obchodzą ludzie, którzy gardzą lepszą rasą? Ważne żeby on miał frajdę
To akurat jest już oczywista oczywistość!
Tak
A więc, co dalej?