Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Tak jak o ty myśli, to zaczyna się naprawdę stresować…
Co nigdy u nikogo nie wróży nic dobrego, chyba naprawdę trzeba się cieszyć, że nie ma w pobliżu żadnego metalu, bo nie wiadomo co tak potężny mutant pod wpływem stresu by z nim zrobił
Prawdę mówiąc, lepiej by było dla niego, gdyby jednak ten metal się tutaj znajdował.
Dla niego tak, bo łatwiej by uciekł
Ale jak już wcześniej wspomniano, gorzej dla strażników.
To jest pewne
Tak szczerze… Magneto jest na łasce strażników, a oni na łasce Magneto.
To chyba prawda
Tak, najprawdopodobniej.
Trzeba się w końcu podnieść -Panowie, mam dość nic się tu nie dzieje, niby jestem stary, ale nie lubię siedzieć bezczynnie w takich miejscach.
-Aktualnie, zaraz zostaniesz odwiedzony przez Sergieja Kravinoffa.
,Kraven? Czego on może ode mnie chcieć" -Skoro tak, to jeszcze chwilę poczekam.
-Ta. Zaraz tu powinien być.
Stanął tyłem do drzwi i złożył ręce za plecami
Czego ktoś taki jak Kraven może chcieć od Magneto?
Będzie trzeba się dowiedzieć
To się wkrótce stanie.
To dobrze albo i nie
Raczej dobrze. Kraven nie stanowi dużego zagrożenia dla pilnowanego Maxa.
Tak, bo on nie poluje na ludzi ani na mutanty, które nie wyglądają jak zwierzęta.