Midtown High School [NOWY JORK, ZIEMIA]

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Skorpion odleciał, a następnie zaczął niepewnie zataczać koła dookoła Gwen.
-… Pająk?

[Andreas D.]

korobov

A ona skoczyła wyżej na ścianę.
-Sam też jesteś pająkiem. To ty nie wiedziałeś?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Skorpion przechylił głowę na bok i zaczął powoli się wspinać w kierunku Gwen, kuląc ogon pod siebie.

[Andreas D.]

korobov

Idzie dalej do góry, a w pewnym momencie skoczyła do przodu i chwyciła pajęczynami jego og8n i skierowała go do dołu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Skorpion mocno trzymając się ściany, parsknął i zatrzymał się.
-Nie… Nie ten Pająk… Nie ten Pająk… Z innego kokonu…

[Andreas D.]

korobov

No i teraz go zrzuciła do dołu.
-Ej, ludzie ,uciekać!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ludzie do tej pory robiący zdjęcia, teraz się cofnęli do tyłu. Skorpion spojrzał się na Gwen trochę… Ponuro, a następnie stał się niewidzialny i uciekł. Ludzie wiwatują.

[Andreas D.]

korobov

Sp9jrzała się na nich, po czym zasalutowała, wystrzeliła sieć w górę i zaczęła się chuśtać. Czy profesor odjechał?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tak, z tego co widać to już odjechał.

[Andreas D.]

korobov

Do d8abła. Chyba teraz musi się dochuśtać do oryginalnego Pająka. Co jest z tym miastem dzisiaj?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie tylko dzisiaj, nie tylko dzisiaj…
Tylko jak oryginalny pająk na nią zareaguje? W końcu nigdy się nie spotkali.

[Andreas D.]

korobov

Nigdy się nie spotkali, ale to chyba najwyższy czas. Tylko zaraz. Wróciła na dach liceum Midtowne, wzięła swój plecack, zamknęła go i huśta się spowrotem. Jakoś pająka znajdzie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Wystarczy iść tam, gdzie dzieje się coś złego lub może coś takiego się stać.

[Andreas D.]

korobov

Dobra. Usiadła na jakimś występie, wyciągnęła telefon po czym sprawdziła, co się stało w tak zwanym międzyczasie w mieście.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Napad na bank Świętego Gabriela 2 godziny temu.

[Andreas D.]

korobov

Sxhowała go do plecacka, zapakowała i chuśta się tam.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Chśtu, chśtu, chśtu, przed siebie…

[Andreas D.]

korobov

Chuśta się zatem. Jej tata raczej nie będzie zły.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

W końcu tak długo jak Gwen o tym powie, może wrócić do domu ze szkoły trochę później.

[Andreas D.]

korobov

Fakt. Droga się jej skróciła, ale i tak zawsze znajdzie czas na patrol. I tak się huśta…