Bank Świętego Gabriela

[Andreas D.]

korobov

-Ktoś mieszał panu w umyśle… Niezbyt umiejętnie…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Susususcłcuham?

[Andreas D.]

korobov

-Tak… Bardzo prowizorycznie i nieumiejętnie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Nienuenuehcem…

[Andreas D.]

korobov

-Postaram się to naprawić, przynajmniej uszkodzenia fizycznie, dobrze?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Że słucham?

[Andreas D.]

korobov

-Mam Ci tu zrobić wykład z neurologii molekularnej czy sobie darowqć?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Najlepiej to daj mi… Święty spokój…

[Andreas D.]

korobov

Westchnęła.
-Posłuchaj… Ktoś majstrował tobie w mózgu, starając usunąć twoje wspomnienia. Zrobił to na tyle nieudolnie, że doszło do uszkodzenia sieci neuronowej. Następuje degeneracja tkanki nerwowej, co grozi demencją w najlepszym wypadku w przeciągu kilku lat. Postaram Ci się ją złożyć by powstrzymać albo znacząco spowolnić postępy choroby.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-I czeczeczeczemuuuu mamc ci wieeerxzzzyzzyć?

[Andreas D.]

korobov

-Bo każdy neurolog z wystarczającym sprzętem do badań p9twierdzi miją diagnozę.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Nononononseeenss…

[Andreas D.]

korobov

-Jesteś lekarzem?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Nie…

[Andreas D.]

korobov

-Zaufaj komuś z praktyką.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Ysg…

[Andreas D.]

korobov

-Proszę 0ana, proszę usiąść.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Zaczęła mu się ślina toczyć z ust.

[Andreas D.]

korobov

Natychmiastowy skan medyczny, przyszykowanie dedrenaliny.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ktoś mu przed sekundę zrobił natychmiastową lobotomię.