Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
A teraz… Sprawdziła, czy nie mieli szczególnego towaru.
Takiego jak?
No… Niebędącego złotem, pieniędzmi, metalami szlachetnymi czy klejnotami.
W sieci banku nie ma zapisanego nic takiego… Ale czy musi być zapisane?
Racja… Ale przy okazji sprawdza konto rodziny Parkerów. Cos jej nie gra…
Parkerowie, hm… 47 272$ na koncie.
Okej, to dużo. W każdym razie szuka dalej. Chwila, monitoring. Spra2dza go.
W którym pomieszczeniu?
Ot, generalnie.
Widać przez monitoring urywek sceny jak Shocker wyrzuca z furgonetki torbę ze złotem.
Dobra… Sprawdziła, czy Pee nie nagrał się jak ostatni idiota.
Na całe szczęście nie.
No i tyle dobrze. Wyszła z systemu i sprawdziła, czy całe C4 zostało wyjęte.
Tak, całe.
No to… Chyba po prostu wyjdzie.
Za dużo innych opcji nie ma.
Także wychodzi
Co teraz? Do córki?
Tak, do córki. Jeśli jest.
A więc… Kierunek - Brooklyn.