Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
no dobrze Tup, tup do Duszy
Pomarańczowa pani przytuliła Żelazo. Jak ciepło uwu
No to się też do niej przytulił uwu
-Słodki jesteś, nawet jeśli za życia miałeś małe problemy z psychiką.
dziękuję… a co się stanie z Perłazem i Jadeitazem? całkiem fajne były
-To byłeś ty, ale podzielony na kilka kawałków. Teraz jesteś całością. Twoje “przyjaciółki” istniały tylko i wyłącznie w twoje głowie.
czyli teraz z nimi nie pogadam? :C
-W Niebie będziesz mógł rozmawiać z wieloma innymi ciekawymi osobami.
ale chcę też z nimi :C
-Promyczku, one nie istniały. Cały czas to byłeś ty.
jak to nie istniały, skoro w środku klejnotu z nimi gadałem i czasami dawałem im moje ciało? ;-;
-To nie było nic innego, niż odłamy twojej osobowości. Możesz mi zaufać.
no okej… :C
-Kocham Cię.
dzięki… eee jak mam się do Ciebie zwracać?
-Możesz mi mówi na “ty”, jeśli chcesz.
okej… no to też Cię kocham… tak sądzę…
-No cóż, jesteś moim wnukiem, tak jak wszystkie Klejnoty… Nie licząc Diamentów.
a czemu oprócz Diamentów?
-Bo Biała i Czarna to moje córki, Czerwony to mój syn, Żółta i Niebieska to wnuczki, a Różowa to prawnuczka.