Anty-Otchłań

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Miło chociaż we śnie odzyskać formę fizyczną, heh.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Tak… Kocham Cię.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-A ja ciebie. -i po tym dał jej całusa w policzek.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kosmos się lekko zarumieniła.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Wybacz, że wcześniej mnie nie było przy tobie. Wiesz…sprawy na wagę multiwersum i tym podobne…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Na przykład jakie sprawy o których nie wiem?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-To jeszcze przed przybyciem do tego wymiaru. Pilnowanie wymiarów, kasacja ewentualnych anomalii zdolnych do dokonania bajzlu w multiwersum…długo mówić. Ale, nie zaprzątajmy sobie tym głowy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Myślę, że wiedziałabym o czymś takim, prawdę mówiąc. Bez urazy dla Ciebie, tato.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-To nic takiego. Czasem Wszechświaty odwalają takie wybryki, że nawet Umysł tego by nie przewidziała. Pamiętasz anomalię w jądrze UY Scuti, którą odkryła przez przypadek Rzeczywistość i tym samym uratowała kilka pobliskich planet przed śmiercią przez spalenie, nie?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-To się nigdy nie stało… Wszystko w porządku, tato?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-…jak to…eh, nie ważne. Wszystko w porządku.
Kolor świetlistej formy z “jego” żółtego na nieco ciemniejszy żółty niestety przeczy temu…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Może widziałeś przez przypadek jakąś alternatywną linię czasową?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Możliwe…nie wykluczone, że tak mogło być.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A więc, co możemy jeszcze zrobić, tato?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-A co byś chciała? Twe życzenie mym zadaniem.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Nie wiem. Nigdy nie miałam rodzica aż do tej pory.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-No to…hm…jakie było twoje najskrytsze marzenie?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-To trochę głupio zabrzmi z moich ust… Ale zawsze chciałam mieć jakiegoś zwierzaka.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Zwierzaka, powiadasz…hm…-pstryknął i przed Kosmosem pojawił się znikąd czarny mopsik, 5-miesięczny.
-Proszę. Oto twój pupilek - za każdym razem, kiedy pójdziesz spać, będziesz go odwiedzać. Natomiast, jeśli kiedyś zdołam odzyskać formę fizyczną…kto wie, może go przeniosę do rzeczywistości?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kosmos ma gwiazdki sześcioramienne w oczach i aż zaniemówiła.