Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
I by został sam jak palec u ręki.
Ostatnio mu to nie przeszkadzało.
Bo nie wiedział, że ma w ogóle rodzinę. A teraz? Świadomość, że masz córki, które cię nie uznają za ojca.
To może by od razu załatwić tą sprawę? Im szybciej tym lepiej, mniej nerwów oraz stresu.
No właśnie. Jako, iż postanowił to zrobić najpierw z kimś z kim ma dobre relacje - dał opętanemu glutoptakowi umiejętność dowództwa i teleportował się do Kosmosu.
Zmiana tematu na Anty Otchłań.
Pojawia się tutaj Forsteryt. // płacz Ach, jedna z pierwszych lokacji…
//flashbacki z wietnamu// Szuka za sprawnym lokalizatorem na jego potrzeby.
Hm… Gdzieś powinien być. CHYBA.
Szuka za nim, pełen determinacji jak Tanzanit śmietany.
~~ tak~~ Gdzie mógłby być…
SEKTOR ODKRYWCZY! Bingo, Forsterycie! Udał się do Sektoru i szuka za lokalizatorem.
A czy taki tam jest?
…o ile dobrze pamięta to chyba było do końca tego korytarza, prosto, w lewo, w lewo, prawo, prosto i w lewo.
Jakiego korytarza skoro Forsteryt jest aktualnie na środku dżungli?
//a ja debil myślałem że jestem w tej bazie U P S//
// oof
//Uznajmy, że nie było wątku z pomieszczeniem// No to szuka ten lokalizator.
Może jakiś jest w tej charakterystycznej wieży?
Jest na to duża szansa. Bez większych rozważań, udał się tam.