Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
// Nuh uh. Następnym razem bardziej uważaj co piszesz.
//To…przynajmniej aż do zatamowania drogi przez strażników, jak można.
// Nope.
-Zejdźcieże ze mnie, znajdę wieżę, zlokalizuję Tanzanit i potem nigdy wrócę na tą zasraną planetę!
Glutoptaki zaprzestały atakowania.
Grzecznie pozdejmował je z siebie. -Przynajmniej chociaż to rozumiecie. Żegnam. -i odwrócił się na pięcie, po czym udał się w poszukiwania wieży.
Przynajmniej raz zrobił mądrze.
Jak najbardziej. No to szuka wieży.
Jak na razie wieży brak.
Faktycznie…ale, mimo wszystko musi jej szukać. Co też robi.
Bez skutków.
Poszukał za najwyższym punktem, gdzie mógłby się wspiąć i rozejrzeć.
To miejsce to równiny.
To szuka dalej I próbuje dostrzec wieży w oddali.
Szuka tak, ale nie widzi.
I dalej szuka.
I nie znajduje.
Dalej szuka wieży, aż do skutku.
Po wieży ani śladu.
Hm… Widać w pobliżu jakieś Przedszkola?