Preria

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Ale nie masz. Tak samo jak nie masz riposty, Cytrynko. - Odpowiedział spokojnie: - Masz ochotę na herbatę? -

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Co to jest herbata?-Cytrusek przymrużył swoje pełne nienawiści oczy.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Herbata to taki napój, napar z liści. Najczęściej ludzie piją go na gorąco, czy to dla zaspokojenia pragnienia, czy to dla przyjemności. - Wyjaśnił.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Niby co jest przyjemnego we wprowadzaniu cieczy do swojego ciała?-Cytrynka siedzi na ziemi i patrzy do góry.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Chcesz się sama przekonać? - Zaproponował.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Jeśli nie masz zamiaru mnie wyciągnąć z tej dziury, to nie mam nic do stracenia.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Wyciągnął kuchenkę przenośną i zaczął gotować w niej wodę. Wyczyścił też dwa kubki i poszukał torebek z herbatą.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Były na wierzchu, a więc je znalazł.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Gdy woda się zagotowała, zaparzył herbatę i po chwili, gdy napój ostatecznie nabrał smaku, podał kubek Cytrynce i zaprezentował jej, jak pije się z kubka.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Cytrynka uważnie patrzy.
-A możesz mi zaprezentować z bliskiej odległości, żebym mogła pić jednocześnie z tobą?

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Chcesz mnie tym oblać, nie? - Zapytał spokojnie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-ARGH! SPRYTNY JESTEŚ!-krzyknęła Cytrynka.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Jak na prymitywa…- Usiadł na brzegu dziury i spojrzał na nią z góry:
• To skoro nie masz za bardzo jak mnie skrzywdzić, to może wypijemy razem tą herbatę? - Pociągnął łyk.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Cytruska również sobie pociągnęła herbaty. Po tym nieudolnie próbuje splunąć na Arrowa nią.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Nie poruszyła go zbytnio ta próba:

• Nie marnuj dobrej herbaty, później będę musiał ją parzyć z trawy i ziół. - Przewrócił oczami - Może na moment uspokoisz się i napijesz się tego, co dla Ciebie przygotowałem? -

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Żółtej zaczęły skakać ze złości różne części twarzy. Wypiła resztę herbaty jednym łykiem, a porządnie. Potem rzuciła kubkiem w Arrowa.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Złapał kubek i odstawił:

• Smakowało? -

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Nie wyplułam.-odwarknęła.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• No widzisz. Ale źle to piłaś. Herbatą trza się delektować. -

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Nie mam zamiaru delektować się czymś, co jest organiczne.