Preria

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Dobry pomysł. Zaczął zbierać długie kije i nożem pozbawiał ich małych gałęzi i innych nierówności, by były gładkie i nie raniły stóp. Po tym, ułożył je na podłodze, i zalepił mokrą ziemią, by utworzyło się solidne klepisko.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Woj:
Żółta się uśmiechnęła.
-Pragnę z całej nocy podziękować za pomoc jakiej nam udzieliłeś. Bez Ciebie Niebieska by nie dała rady mnie odnaleźć. Jestem Ci dłużna.-powiedziała Żółta podniosłym tonem.

[Andreas D.]

Woj2000

-Naprawdę nie ma za co dziękować. Czułbym się źle z samym sobą, gdybym tego nie zrobił - odpowiedział równie patetycznie - Jeszcze tylko pomóc wam odzyskać wasze oryginalne formy…

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Radiotelegrafista pisze:Dobry pomysł. Zaczął zbierać długie kije i nożem pozbawiał ich małych gałęzi i innych nierówności, by były gładkie i nie raniły stóp. Po tym, ułożył je na podłodze, i zalepił mokrą ziemią, by utworzyło się solidne klepisko.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Woj:
-Tak, to jest teraz największy problem jaki mamy. A teraz, jeszcze raz Ci dziękuję, Billu Deweyu. Moja droga Niebieska również jest bardzo wdzięczna.-oba mini Diamenty pocałowały Billa w policzki.
Radio:
A więc dobrze by było upodobnić tą ziemiankę do standardowego domu. Szkoda, że nie ma tutaj płytek, ale może dałoby coś wykombinować z płaskimi kamieniami. Mógłby w takim miejscu zrobić chociażby ognisko, gdyby nie starczyło ich na pokrycie nimi całej podłogi.

[Andreas D.]

Woj2000

Gdyby nie fakt, że Diamenty przypominały w tej chwili dzieci, byłby już całkowicie wniebowzięty. Właśnie zaskarbił sobie wdzięczność jednych z najpotężniejszych (i najładniejszych) istot w galaktyce. Które w dodatku były siostrami! Czując się niczym jakiś Werter, szybko doprowadził się do porządku i zapytał się:
-Macie może jakiś pomysł, gdzie ta cała fuzja może przebywać?

[Andreas D.]

MrocznyK

Tak ładnie stoi i się im przygląda.
Jakby potrafiła zmieniać barwę, to najprawdopodobniej zzieleniałaby z zazdrości

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Hmm, to dobry pomysł. Wykopał otwór na ognisko, a następnie pociągnął go wąsko do góry, by zrobić komin. Zrobił też kolanko, by deszczówka nie zlewała się do środka.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Woj:
Niebieska zaczęła się zastanawiać. Żółta powiedziała spokojnie:
-Sugerowałabym przeszukanie tej planety. Zwłaszcza, że skany wykazały tutaj jej obecność. Co o tym sądzisz, Bill?
Mroczny:
Głupi człowiek i jego głupie bycie lubianym przez Niebieską Pańcię i Żyrafę…
Radio:
Nie było z tym większych problemów.

[Andreas D.]

Woj2000

-Masz rację, Żółta. Tylko trzeba będzie nieco zawęzić obszar poszukiwań. Przecież Ziemia jest dość dużą planetą. - powiedział, również zastanawiając się nad dokładnym miejscem przebywania fuzji - Póki co może powinniśmy przeszukać dawne ruiny Klejnotów? Może czegoś tam szuka? Jakiejś techologii czy czegoś takiego…

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Teraz zaczął szukać rzeczonych płaskich kamieni.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Woj:
Żółta pokiwała głową.
-Mądrze. Bardzo mądrze. Prawdopodobnie chce znaleźć technologie dzięki której będzie mogła stworzyć sobie armię wymuszonych fuzji. Albo wznowić działanie Przedszkoli. Musimy przeszukać te miejsca!
Radio:
Nie jest ich tu wiele. Znalazł 9.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Mógł nimi wyłożyć podłogę? Starczy ich?

[Andreas D.]

MrocznyK

TAK! Ogólnie to wszystko jest głupie. Oprócz jej Pańci.

• możnaby wysłać Wielkie Oko do dokładnego przeskanowania planety…

[Andreas D.]

Woj2000

-Wielkie… Oko? - zapytał się zdziwiony Dewey, odwracając się do Niebieskiej Perły.

[Andreas D.]

MrocznyK

• nie, nie! Czerwone! Miałam na myśli Czerwone Oko… posiada potężne skanery i radary potrafiące wykryć każdy klejnot w jego “polu”… ogromna fuzja i wielkiej mocy nie powinna umknąć jego uwadze, mimo efektów maskujących…
  Pokazała na panelu
• tylko jest planedoidalnej wielkości i posiada własną grawitację…

[Andreas D.]

Woj2000

-Znam to coś! To kiedyś zaatakowało moje miasto, kiedy byłem jeszcze burmistrzem! - odpowiedział z mieszaniną zaskoczenia zaskoczenia i niepokoju w głosie.

[Andreas D.]

MrocznyK

• to to Oko, które Żółta Diament wysłała, żeby sprawdzić, czy na Ziemi zostały jeszcze resztki rebelii Rose Q… co się z nim stało?..

[Andreas D.]

Woj2000

Dewey stanął jak wryty. Nie wiedział, co teraz powiedzieć, żeby przypadkiem czegoś nie chlapnąć.
-Eee… zostało… zniszczone - mówi wymijająco.

[Andreas D.]

MrocznyK

• to by wyjaśniało, dlaczego ani nie wróciło, ani nie przekazało żadnych danych lub raportu…
  Głupie istoty organiczne i rebelianci. Wszystko psują.