Preria
-
Andrzej_Duda
Jest tutaj jedną ruda kobieta z krótkimi włosami oraz rewolwerem przy pasie. Nosi na sobie strój, który chyba u każdego przywołałby wspomnienia z oglądanych westernów. No po prostu jak stereotypowy szeryf. Patrzy się nieufnie na Edelwooda, popijając whisky ze szklanki oraz siedząc tuż przy barze. Przy nogach siedzi jej pies, z tego co widać mieszaniec owczarka niemieckiego z jakimś kundlem. Za ladą stoi około pięćdziesięcioletnia kobieta w fartuchu oraz czarnymi włosami. Nosi także trochę zabrudzone jeansy oraz plastikową spinkę we włosach. Na końcu oberży siedzi wyjątkowo sędziwy mężczyzna z siwą brodą, koszulą w kratę, kapeluszu z rondem i dresach oraz… Dynamitem na stoliku. Poza tym, w barze nie ma nikogo.
-
-
-
-
Andrzej_Duda
-Whisky, wódkę, wodę mleko, parówki z eksportu i dynmait… Ludzie zazwyczaj pytają o to ostatnie. Chociaż kiedyś mi się pomyliło i zapakowałam komuś na drogę parówki zamiast dynamitu… A może to był jednak dynamit zamiast parówek? Nie pamiętam. Umm… Przepraszam, zamyśliłam się. Czego chciałeś? - odpowiedziała obojętnym tonem, opierając ramiona o blat.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-