Centurioński Statek Wojenny
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
- Uwierz mi, Mistyku. Gdybym miała jakieś specjalne zdolności, nie poprzestałabym na zwykłej organizacji handlowej. - powiedziała szyderczym tonem, po czym wysłała mu leki uśmieszek - Kto wie? Może spróbowałabym zdetronizować Diamenty, a z ich Perełek zrobić sobie posłużne, całkowicie uległe moim kaprysom służki?
-
-
Woj2000
-Oglądasz mnie niczym przyszłą nałożnicę, mistyku - powiedziała ironicznie, dając sobie manipulować głową - Ale jeśli chodzi o pytanie. Tak, zawsze uważałam, że należy gromadzić więcej bogactwa i wpływów, niż się już ma. Poza tym, jako niesłusznie wygnanej i pozbawionej prawowitej statusu szlachciance ta pozycja mi się po prostu należy.
-
Andrzej_Duda
-Wygnanej owszem. Niesłusznie? Kwestia sporna. Stanowiłaś zagrożenie dla władzy, a więc zostałaś usunieta. Mogło być gorzej, mogli Ci zrobić to co mi zrobili kiedy przestałem być użyteczny jako szpieg i destabilizator cywilizacji, jak to wy mówicie, istot organicznych. Chcesz zobaczyć co mi zrobili?-powiedział Mistyk zaglądając jakimś przyrządem do oczu Serpentyn.
-
-
-
-
-
-
Andrzej_Duda
-Czymś gorszym. Jestem istotą organiczną w którą wszczepiono odłamki klejnotów. Mam je na całym ciele, od stóp do głów. I to boli każdego dnia, każdej sekundy mojego życia odkąd Żółty Diament mi to zrobił. Miałem być testem… Ale wyszedłem ze schematu i nauczyłem się wykorzystać te odłamki do zyskania mocy.
-
-
-
Woj2000
-Jak jest się w świetlnej postaci, to wszystko jest zwyczajnie. Jeśli powraca się do klejnotu, to wtedy można poczuć swoją świadomością nagła falę gorąca, bo światło oddaje energię, którą klejnot użył do zrobienia formy. Podobnie jest przy ponownym tworzeniu świetlnej formy. - wyjaśniła, przypominając sobie zaprogramowaną wiedzę o własnej fizjologii.
-