Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-A teraz zachoeujesz się jak nadaktywna perła…
-Nie jestem pewien jak mam na to pani w ogóle odpowiedzieć.
-Szybka czy pełniejsza odpow8edź wyjaśniająca?
-Nie wiem dlaczego mnie pani porównuję do czegoś co nawet nie jest żywe…
Westchnęła. “Perełko, możesz tu przybyć za pomocą teleportera”?
“Tak, Mój Diamencie. Mam to uczynić?”
“Zgadza się”.
“Niech będzie. Ale chciałabym napomnieć, że wykrywam częstotliwość Kamienia Umysłu w okolicach Mojego Diamentu.”
“Rozumiem… Przynajmniej znamy cel…”
“Tak w ogóle, gdzie się Mój Diament znajduje?”
“Wysyłam miejsce” - i wysłała, gdzie jest.
“W porządku, Mój Diamencie… Dlaczego tam tak dużo Izotopu Ósmego?”
“Jakiego izotopu. Wyjaśnisz”?
“Nie pamiętasz, Mój Diamencie? Izotop 8, najdoskonalszy katalizator w znanym kosmosie.”
“A, ten… Nie wiem, może fo znaleźli albo wytwprzyli… Nie wiem, wszechwiedząca nie jestem”
“Jak dla mnie, niewiele Mojej Diament do tego brakuje. Naprawdę niewiele.”
“Przestań słodzić, proszę. Wszechwiedza jest ułudą. Lecisz czy nie”
“Lecę, lecę. Po prostu lubię Mojemu Diamentowi słodzić.”
Westchnęła tylko i spojrzała się na Pająka. //Jakby co. Ta jej rozmowa wyglądała z zewnątrz jak kot wpatrujący się intensywnie w jeden punkt.
// Warto wiedzieć // Spider-Man usiadł sobie na trawie i patrzy się na Czarną.
korobov 
